Katastrofa smoleńska - raport
Błędne decyzje polskich pilotów były przyczyną katastrofy rządowego tupolewa - wynika z raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego. Małgorzata Subotić rozmawia z Antonim Macierewiczem
R.....i z- #
- #
- #
- 137
Błędne decyzje polskich pilotów były przyczyną katastrofy rządowego tupolewa - wynika z raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego. Małgorzata Subotić rozmawia z Antonim Macierewiczem
R.....i z
Komentarze (137)
najlepsze
Rosjanie tak naprawdę nie przeprowadzili żadnego badania, teza o winie pilotów była rozgłaszana od pierwszego dnia, następnie weryfikowano tylko przesłanki, które miałyby ją wykazać (cztery próby lądowania, presja, naciski).
Wyraźnie widać że Rosjanie chcą ukryć wszystko co mogłoby ich obciążyć.
A przecież jeśli wszystko z kontrolerami było w
No no.
Wszystko co powiedzą Rosjanie jest prawdziwe.
Zawsze i wszędzie.
A w Katyniu mordowali hitlerowcy...
Szkoda, że Rosjanie nie powiedzieli o tym dlaczego polscy piloci próbowali lądować w lesie, a nie na pasie startowym, mimo że byli "na kursie i na ścieżce".
Taki drobny szczegół.
Szkoda także, że nie przedstawili co było BEZPOŚREDNIĄ przyczyną katastrofy, jakoś
Komentarz usunięty przez moderatora
Najbardziej dołuje jej tok myślowy. Typowy dla bab -> "...ale przecież Tusk nie jest jakimś geniuszem, skąd on miał wiedzieć że nie powinien wybierać konwencji chicagowskiej"
.. Koleś ma pierdyliard doradców, prawników, ekspertów ktorzy pracują na niego żeby on mógl być premierem. Ta baba ma chyba podstawówkę skończoną... to nawet po licencjacie z politologii wiesz takie rzeczy jak wygląda
Pojawia się sprawa alkoholu u Błasika, badanego po 11 dniach. W takim czasie alkohol może powstawać samoistnie i 0.6 nie jest wynikiem
W tej chwili chyba bardziej nie chodzi o same przyczyny czy zapobieganie przyszłym katastrofom ale o wizerunek Polski po tym jak po konferencji MAK "w świat" poszła informacja o tym, że "pijani i niekompetentni Polacy pod presją prezydenta spowodowali katastrofę lotniczą". Podejrzana reputacja całego MAK oceniającego m.in. przyczyny wypadków na lotniskach, które sami certyfikują, raczej też nie ułatwia oceny.