PO zakazało palić wariatom w psychiatrykach - ciekawe, jak ich ukarzą :)
Absurdalność PRL w nowej postaci, czyli zakaz palenia w psychiatrykach, czy to ma w ogóle sens. Jak można ukarać za palenie niepoczytalnego, skoro jest niepoczytalny :) Pomijam argumenty, że szpital jest dla nich drugim domem - niestety.
Chameleon z- #
- #
- #
- #
- 97
Komentarze (97)
najlepsze
Może trochę szacunku.
Ciemnogród próbuje na siłę wymyślić cokolwiek na rząd, więc ucieka się do wszelkich metod, po drodze zapominając przypudrować trochę swoje własne chamstwo i prymitywizm.
Dokładnie. Esencja zamiarów stojących za tym znaleziskiem - nie dla dobra pacjentów psychiatryków, tylko żeby na siłę jechać po każdej ustawie, którą wprowadziło PO. Po prostu JKM-spamerzy na Wykopie.
Np. ja byłem w psychiatrykach 12 razy w charakterze pacjenta, więc wiem o czym mówię i popieram to, żeby psychiatryki nie były wyjęte spod zakazu palenia w placówkach medycznych. Dlaczego? Napisałem o tym dwa artykuły na mojej stronie.
Kiedyś byłem palaczem i jak nie zapaliłem do południa to, zawsze się kończyło "przemeblowaniem" w domu.
2) chorzy na schizofrenię są statystycznie bardziej odporni na nowotwory płuc.
3) kurna - co można robić w psychiatryku poza piciem kawy i paleniem?
Jeśli politycy lepiej wiedzą od właścicieli klubów i bydła czy w klubach można palić czy nie - to od lekarzy i niepoczytalnego bydła tym bardziej. Właściwie to mam wrażenie, że już od dawna traktuje się bydło jako niepoczytalne, co gorsza bydłu to odpowiada.
Taka wielka akcja nacjonalizacyjna... prywatne nieruchomości, dzieci, oszczędności z OFE. Na razie widać czym to się
Dla wykopków to wariaci, psychopaci, którzy nie myślą i nie czują. A "jak pójdziesz do psychiatry to Cię przymusowo zamykają w szpitalu!".
Himalaje braku rozumu.