Chciałbym Wam opisać sytuację dotyczącą (braku) zwrotu zapłaty za bilety na koncert, który się nie odbył, a organizowany był przez firmę Ticketmaster. Poddaję również pod rozwagę (żeby jasno nie stwierdzać), czy Ticketmaster nie nadużywa zapisów "ustawy z dnia 2 marca 2020 r.o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych" zwaną popularnie Tarczą Antykryzysową. Ale po kolei:
1. Otóż swego czasu zakupiłem za pośrednictwem Ticketmaster bilety dla siebie i znajomych na koncert zespołu System of a Down, który miał się odbyć 30 czerwca 2020 w Tauron Arenie w Krakowie. Z powodu COVID-19 koncert został przez organizatora odwołany o czym poinformowali mailem z dnia 8 czerwca 2020 (ta data jest ważna, zapamiętajcie ją) o poniższej treści:
2. Pomyślałem wtedy - ok, zrozumiałe posunięcie. Zalogowałem się do ich serwisu, żeby sprawdzić jak mogę odzyskać pieniądze wpłacone za bilety (a kwota jest niemała, bo chodzi o 8 biletów, każdy wartości 279 zł). Znalazłem tam informację, której teraz już nie ma na stronie, mówiącą - prosimy o nie kontaktowanie się ws. odwołanego wydarzenia, poinformujemy Cię o dalszych krokach. Skoro tak - to stwiedziłem, że poczekam, może wydarzenie będzie przeniesione.
3. Tak minęły ponad 2 miesiące, po których przypomniałem sobie o braku zwrotu za bliety, ale też o braku jakiejkolwiek informacji od Ticketmaster. 26 sierpnia skorzystałem więc z formularza na stronie służącego do wnioskowania o zwrot pieniędzy za odwołany koncert pisząc poniższą wiadomość i czekałem na informację zwrotną:
"Proszę o zwrot pieniędzy za bilety na koncert zespołu System of a Down, który miał się odbyć 30 czerwca, ale został odwołany. Mój numer konta:
[Bank] - [numer konta]
[Nazwisko]
[Adres]"
Na stronie znajdowała się również informacja, która mówiła, że oczekiwanie na odpowiedź będzie dłuższe niż zazwyczaj, bo mają sporo zgłoszeń. Zrozumiałe.
4. Po 8 dniach, 2 września dostałem odpowiedź o treści:
"Ticketmaster Poland (Ticketmaster PL)
2 wrz 2020, 09:34 GMT+1
Dzień dobry,
Dziękujemy za wiadomość i przepraszamy za długi czas oczekiwania.
Organizator wydarzenia chciałby zaproponować Państwu zastąpienie biletów Voucherem, który można zrealizować na dowolne wydarzenie organizowane przez Live Nation Polska dostępne na Ticketmaster.pl
Poniżej pełny regulamin wymiany na voucher:
https://www.ticketmaster.pl/fe...
Prosimy o wiadomość czy są Państwo zainteresowani voucherem oraz potwierdzenie, że akceptują Państwo regulamin dotyczący Voucherów.
Po otrzymaniu Państwa potwierdzenia przekażemy dalsze szczegóły.
Z poważaniem,
Ticketmaster Poland
Dział Obsługi Klienta
Misjonarzy Oblatów 11, 40-129 Katowice
Bukowińska 22B, 02-703 Warszawa
Phone: +48 22 395 87 00"
5. Odpisałem tego samego dnia, zgodnie z prawdą, potwierdzając prośbę z treści formularza:
"Dzień dobry,
Nie jestem zainteresowany zamianą na vouchery. Proszę o zwrot pieniędzy na podane wcześniej konto. Czy potrzebujecie Państwo jeszcze jakichś informacji? Proszę o potwierdzenie realizacji zwrotu gotówki.
Pozdrawiam,
..."
6. Kolejna odpowiedź była po 5 dniach, 7 września:
"Dziękujemy za wiadomość.Zgodnie z Art. 15 zp. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (tak zwaną Ustawą o Tarczy Antykryzysowej), otrzymają Państwo zwrot w ciągu 180 dni. Środki zostaną zwrócone na kartę bądź konto w zależności od metody płatności wybranej podczas zakupu biletów."
I teraz zacząłem być coraz bardziej podejrzliwy co do intencji Ticketmaster. W pierwszej chwili zdziwił mnie ten długi termin, ale sprawdziłem ustawę, i rzeczywiście - firmy eventowe dostały taką możliwość ze względu na Covid. Takie prawo, trzeba to przyjąć, chociaż zastanawiające jest to, że to konsument "finansuje" półroczny termin na zwrot swoich pieniędzy, ale to jest temat na zupełnie inne dywagacje...
Jedna to co zwróciło moją uwagę i czujność, to brak spójności w otrzymanej informacji z zapisami ustawy.
- Ticketmaster: "otrzymają Państwo zwrot w ciągu 180 dni." Przypominam, to wiadomość z 7 września, czyli dokładnie 3 miesiąca po przesłaniu maila o odwołaniu koncertu".
Art. 15 zp.
1. 244 Przedsiębiorca prowadzący działalność związaną z organizacją wystaw i kongresów, w tym z udostępnianiem pomieszczeń i powierzchni na imprezy targowe, szkolenia, konferencje lub egzaminy, a także prowadzący działalność kulturalną, rozrywkową, rekreacyjną i sportową lub organizujący wystawy tematyczne lub imprezy plenerowe w przypadku rozwiązania umowy z klientem, w tym na świadczenie usług dodatkowych związanych z udostępnieniem powierzchni lub pomieszczeń, które to rozwiązanie umowy pozostaje w bezpośrednim związku z negatywnymi skutkami COVID-19, jest zobowiązany zwrócić wpłacone mu przez klienta środki w terminie 180 dni od dnia skutecznego rozwiązania umowy.
2. Rozwiązanie umowy, o którym mowa w ust. 1, nie jest skuteczne w przypadku wyrażenia przez klienta zgody na otrzymanie w zamian od przedsiębiorcy vouchera do realizacji na poczet przyszłych wydarzeń w obszarze działalności przedsiębiorcy w ciągu roku od dnia, w którym miało się odbyć wydarzenie, za które klient wniósł zapłatę.
7. Zapytałem więc mailowo organizatora o tą kwestię, bo moim zdaniem rozwiązanie umowy nastąpiło z chwilą poinformowania o odwołaniu koncertu, czyli 8 czerwca 2020:
"Dzień dobry,
Rozumiem, że zwrot ma być dokonany w ciągu 180 dni od odwołania przez Państwa firmę koncertu, tj. do dnia 05.12.2020? Proszę o potwierdzenie.
Pozdrawiam,"
8. I jakież było moje rozczarowanie po otrzymaniu odpowiedzi na zadane pytanie:
"Dzień Dobry,
Zwrot środków nastąpi maksymalnie w ciągu 180 dni od dnia skutecznego rozwiązania umowy, tj od dnia w którym potwierdzili Państwo brak zainteresowania wymianą biletów na voucher.
Z poważaniem,
Ticketmaster Poland
Dział Obsługi Klienta"
9. Moja korespondencja nadal trwa, natomiast w tym momencie już wiem, że łatwo odzyskać pieniędzy nie będzie. Zaczynam tutaj doszukiwać się celowego działania Ticketmaster, zmierzającego do maksymalnego (ich zdaniem) wydlużenia terminu na zwrot pieniędzy za bilety. Moim zdaniem, co od początku wydawało mi się jasne - pieniądze powinny zostać zwrócone niezwłocznie. Po weryfikacji z ustawą, z bólem przyjąłem termin 180 dni, ale od momentu odwołania koncertu, a nie upomnienia się o należny mi zwrot. Mało tego - organizator na stronie konta w ich serwisie prosił, aby się z nimi nie kontaktować ws. zwrotów. I na domiar złego twierdzi, że rozwiązanie umowy nastąpiło dopiero w momencie jak wprost odmówiłem zwrotu w postaci voucherów.
Proszę Was o komentowanie i wykopanie tej sprawy, bo wiem, że nie jestem jedyną osobą borykającą się z takim problemem - nawet na wykopie użytkownicy pisali, że mają problem z odzyskaniem pieniędzy od Ticketmaster:
https://www.wykop.pl/wpis/50667917/jak-sprawa-z-nimi-mam-odwolany-koncert-sum-41-21-c/
https://www.wykop.pl/wpis/50375141/mirki-czy-tylko-mnie-ticketmaster-olewa-i-nie-odpo/
Dodatkowo, na ich fanpage'u na facebooku zaczynają się również pojawiać komentarze z pytaniami o zwrot pieniędzy za ten sam koncert:
https://www.facebook.com/TicketmasterPoland
Pomożecie?:)
Komentarze (16)
najlepsze
To bardzo ważna informacja dla mnie. Po tym czasie składam sprawę do sądu i jak to się mówi..lepszej inwestycji niż odsetki od eBilet na ten czas chyba nie znajdziecie.
Na jakiej podstawie uważasz, że informacja o odwołaniu koncertu jest skutecznym wypowiedzeniem umowy?
Jest taki zapis w regulaminie?
@WueLDe:
Tak, bo właśnie ten moment uważam za moment w którym umowa przestaje obowiązywać.
I najwyraźniej prawnicy Ticketmastera uważają tak samo. ¯\(ツ)_/¯