Polski rząd pracuje nad ograniczeniem Polakom dostępu do broni czarnoprochowej oraz innych rodzajów broni palnej. W tym samym czasie Fundacja Ad Arma przekazuje broń w ręce swoich sympatyków.
Jak wynika z doniesień medialnych, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pracuje nad nowelizacją ustawy o broni i amunicji, której celem ma być jeszcze większe utrudnienie dostępu do broni palnej, w tym broni czarnoprochowej. Planom tym sprzeciwia się Fundacja Ad Arma, która zabiega o powszechny dostęp do broni.
"Każdy człowiek posiada prawo do życia oraz prawo do jego obrony w sytuacji zagrożenia lub nielegalnej napaści. Dlatego ograniczanie Polakom dostępu do współczesnych narzędzi obrony nie tylko narusza nasze naturalne prawa i wolności ale także przyczynia się do znaczącego spadku bezpieczeństwa zarówno indywidualnych obywateli jak i całego państwa" - mówi Jacek Hoga, prezes Fundacji Ad Arma.
Fundacja zwraca przy tym uwagę na sytuację w USA i na zachodzie Europy. W związku z aktualnymi wydarzeniami w USA destabilizującymi życie w kraju (kryzys związany z koronawirusem, masowe zamieszki na ulicach miast) zanotowano znaczący wzrost sprzedaży broni palnej. Według niektórych szacunków, tylko w samym maju sprzedano tam 1,7 miliona sztuk broni. Z kolei prawo unijne zezwala aby wiele rodzajów broni było dostępnych dla obywateli bez żadnego pozwolenia, z czego korzystają mieszkańcy wielu krajów UE. Dla porównania, Polacy są jednym z najbardziej rozbrojonych narodów na świecie.
Zdaniem Fundacji Ad Arma, zwiększenie ilości osób posiadających broń bez pozwoleń (broń historyczną) jest jedną z najlepszych metod walki o zmianę prawa w kierunku szerszego dostępu do broni oraz sposobem na zmianę świadomości społecznej w tym zakresie. W związku z tym, Fundacja zamierza przekazać w ręce Polaków piękny karabin czarnoprochowy, z którego można celnie strzelać na odległość 100 metrów. Broń jest dostępna bez pozwolenia. Aby go otrzymać należy:
1) do 15 czerwca 2020 r. wesprzeć Fundację Ad Arma dowolną kwotą. Może to być np. 30, 50 lub 100 zł:
https://adarma.pl/wesprzyj/
64 1020 5011 0000 9802 0292 2334
Fundacja Ad Arma
87-162 Krobia
2) napisać list (fundacja@adarma.pl) i wytłumaczyć, dlaczego to właśnie Ty powinieneś dostać ten karabin.
Fundacja chciałaby oddać broń w ręce jednej osoby, która lubi strzelectwo czarnoprochowe, dobrze o nią zadba i przekaże pasję do strzelectwa kolejnym osobom. W przeszłości Fundacja przekazywała już swoim Sympatykom rewolwery czarnoprochowe oraz akcesoria strzeleckie.
Całość otrzymanego wsparcia zostanie przeznaczona na cele statutowe Fundacji Ad Arma, w szczególności na działania na rzecz powszechnego dostępu do broni, prawa do obrony dla każdego Polaka oraz rozwój kanałów komunikacji za pomocą których Fundacja promuje strzelectwo i informuje o realnym stanie obronności naszego kraju.
Szczegóły akcji znajdują się na opublikowanym przez Fundację Ad Arma materiale video.
Komentarze (116)
najlepsze
"Dlaczego ktoś ma mieć dobrze, skoro ja mam źle, pogorszcie mu a za to polepszcie mnie!." Nie czarny proch jest memem, ale Twoja mentalność, mój drogi Januszu Nosaczu. Broń czarnoprochowa jest warta obrony, w przeciwieństwie do ignorancji i zazdrości, które prezentujesz, mam nadzieję, że nieświadomie.
Lobbować "coś za coś", to możesz swoim prawem i własnością.
Taka wymiana zresztą nie działa, ponieważ policjanci odpowiedzialni w KGP za legislację nie mają najmniejszego zamiaru iść ci na rękę w jakiejkolwiek sprawie. Oddasz im coś, to chętnie zabiorą nie dając nic w zamian. W dłuższej perspektywie ich celem jest ograniczenie posiadania jakiejkolwiek broni przez obywateli, co udowadniają od lat swoimi kolejnymi krętactwami i naginaniem prawa.
W celu edukacyjnym podlinkuję ci kilku tych luminarzy z KGP, z którymi chciałbyś zahandlować cudzym.
To jest pogląd słynnego inspektora Jarosława Karabina, poprzedniego Naczelnika Wydziału Nadzoru nad Specjalistycznymi Uzbrojonymi Formacjami Ochronnymi w Biurze
Większa szansa, że mnie zastrzelą
Co właściwie robi ta fundacja? Napisali projekt ustawy z którym nic się nie stało bo i co się miało stać z projektem nie mającym poparcia tej czy innej partii rządzącej, kręcą przeciętne filmy na YT, pewnie korzystają ze zwolnień podatkowych przysługujących fundacją. Coś jeszcze?