Żeglarze bojkotują PZU po decyzji ws. Fryderyka Chopina

Po odmowie PZU wypłacenia odszkodowania za zniszczone podczas sztormu maszty okrętu Fryderyk Chopin żeglarze zapowiadają bojkot ubezpieczyciela.

[s.....a]

Wykopmy, żeby jak najwięcej ludzi uważało na atrapę jaką jest PZU. Ja się dawno wypisałem od nich z OC i nigdy nie wrócę a mam parę polis na różne okoliczności. Żadna w PZU.

[tino71]

@matheos1985: nie chodzi o odmowę wypłaty odszkodowania, to wiadomo od dawna, chodzi o świeżo rozpoczętą akcję bojkotu PZU przez żeglarzy, którzy masowo wycofują swoje ubezpieczenia z tej firmy

[k.....a]

@solo_ta: Ja się dawno wypisałem od nich z OC - a co, myślałeś, że jak będziesz miał wypadek, czy stłuczkę to szkody będzie naprawiać PZU?:)))

[k.....f]

Najciekawsze jest odejście PZŻ od firmy. Jeśli rzeczywiście tysiące polskich zawodowych żeglarzy sportowych przejdzie na innego ubezpieczyciela, to PZU straci taką kasę, że remont dziesięciu żaglowców, to przy tym pikuś.

[c.....t]

ale dali dupy

[dvorzak]

To niesamowite jak marketingowcy i zarząd PZU dali ciała. W rzeczywistości nie znamy szczegółów warunków ubezpieczenia, może rzeczywiście taki sztorm nie był wliczany do ryzyka. Jeżeli tak, to racja jest po stronie PZU. Ale nawet jeżeli statek nie był ubezpieczony od skutków sztormu (co by było idiotyzmem), i PZU ma rację, to i tak społeczny odbiór będzie taki, że "PZU znowu nie wypłaca". I w ten sposób cała kampania z ostatnich miesięcy,

[tino71]

Ufać, nie ufać... co to ma do rzeczy? Fakt, ze żeglarze bojkotują PZU. O tym jest wykop.

[simperium]

ostatnio był przecież inny wykop, że Fryderyk to statek kosztujący fortunę, ale odkupiony za grosze, i że jest to najzwyklejszy komercyjny projekt w którym właściciele postanowili zaoszczędzić na ubezpieczeniu i nie wykupili pełnego pakietu, czy jakoś tak.

więcej: http://dwagrosze.blogspot.com/2010/12/bawany-atlantyckiego-sztormu.html

To wreszcie jak to jest? Bo raczej alert to źródło któremu chyba nie do końca można zaufać

[g.....f]

sa lepsze sposoby bojkotu...

loadin my cannon