Nikt chyba nie przypuszczał, że poza Chiny to nie wyjdzie. My z naszą służbą zdrowia w zasadzie możemy tylko liczyć na to, że faktycznie wirus obejdzie się z nami delikatniej. Kilka osób tu już pisało o objawach podobnych do tych które pasują do tego wirusa i zostali zlani przez naszych specjalistów lekarzy i kazali im jeść cebulę ( ͡º͜ʖ͡º)
@chilon We Włoszech rano 64 przypadki, do południa 117, po południu 134 — skąd taki szybki przyrost? Bo zaczęli robić masowo ludziom testy. W poniedziałek zaczynają się testy w Niemczech - także można obserwować co będzie się działo.
To że w wielu europejskich krajach nie ma info o zakażonych osobach, nie znaczy że ich tam nie ma. Na pewno już są, tylko jeszcze ich nie zdiagnozowano. W Polsce też już mamy
Radzę wszystkim wyciągnąć wnioski oparte na rozwoju wirusa ASF w Polsce. Ci, którzy powinni być odpowiedzialni za bezpieczeństwo zdrowotne obywateli (w odniesieniu do ASF - bezpieczeństwo epizootyczne) mają też wpływ na tworzenie prawa i zgodnie z tworzonym przez nich prawem winni będą ci, którzy się zarazili, a nie ci, którzy jako funkcjonariusze państwa byli zobowiązani do działania wszelkimi możliwymi środkami i sposobami aby niedopuścić do rozwoju pandemii.
@iErdo: Przeczytaj mój wpis ze zrozumieniem. Jego zadaniem było pokazanie przez analogię karygodnej bezczynności polskich służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo biologiczne i późniejsze straty gospodarki. Pora zdać sobie sprawę z tego, że (czego nikomu nie życzę) jeśli dopadnie Cię zarażenie, to nie licz na skuteczną pomoc i ratunek, a raczej na oddzielenie Ciebie od innych i ostracyzm. BTW zobacz, ile działań zabezpieczających swoich obywateli prowadzą cywilizowane państwa.
@kubus_parchatek: rozumiem to, ale podałeś przykład ASF, mi tylko o to chodziło, zły przykład użyty do twojego stwierdzenia, z którym się oczywiście zgadzam, żeby nie było
Być może zaraza jest, albo wkrótce będzie, praktycznie wszędzie (poza pustkowiami Syberii, Kanady czy amazońskiej dżungli); w takim przypadku najważniejsza jest śmiertelność i kwestia powikłań. Ogólnie massakra :(
Lawinowe wzrosty przypadków to pewno wina tego, że wirus rozwija się 2 tygodnie bez objawów (o ile to, co czytałem to nie była jakaś plotka na wykopie) a osoba zainfekowana cały ten czas zaraża innych.
A teraz wyobraźcie sobie scenariusz taki, że USA doszło do słusznego wniosku, że szkoda wysyłać synów ojczyzny na wojnę z Chinami, szczególnie, że to nie jest kraj kozojebców tylko konkretne mocarstwo militarne i wynik takiej wojny nie jest wcale łatwy do przewidzenia. No i zamiast narażać swoich chłopców wyjęli z zamrażarki stary projekt schowany "na wszelki", rozpylili gdzieś w miejscu publicznym w Chinach i teraz siedzą przed TV z popcornem czekając na
@LuznyJohn: Gówno wiesz, to jak podcinanie gałęzi na której się siedzi. Chiny to fabryka tego świata. Tworząc burdel u żółtków US oberwie równie mocno na polu ekonomicznym. Ostatnie afery gdzie firmy US odkryły się z dużym nastawieniem na Chińskiego klienta dobitnie to pokazują.
@krzjna: polityka usa z ostatnich kilku lat stawia raczej usa w miejscu, gdzie chiny mogą zniknąć z horyzontu, usa sobie poradzi. Nie widać obecnie żadnych złych stron dla usa i nie będzie widać. USA dziwnie wydają się "przygotowane" albo "odporne" na tego typu problemy Chin.
Komentarze (87)
najlepsze
@chilon: cud
To że w wielu europejskich krajach nie ma info o zakażonych osobach, nie znaczy że ich tam nie ma. Na pewno już są, tylko jeszcze ich nie zdiagnozowano. W Polsce też już mamy
BTW zobacz, ile działań zabezpieczających swoich obywateli prowadzą cywilizowane państwa.
https://virologydownunder.com/past-time-to-tell-the-public-it-will-probably-go-pandemic-and-we-should-all-prepare-now/
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli w Polsce zachoruje jedna osoba i umrze to będziesz pisać, że śmiertelność to 100%?