Mężczyźni czują presję, gdy zarobki partnerek przekraczają 40% wspólnego...

Najlepsze małżeństwa opierają się w dużej mierze na pracy zespołowej. Ale znaczenie ma tu również podział obciążeń, a konkretnie to, kto dostarcza jaką część dochodu gospodarstwa domowego. Nowe badania wskazują, że w parach heteroseksualnych mężczyźni są szczęśliwsi, kiedy oboje z …

[Bijelodugme]

Na wykopie "mężczyźni" czują presję gdy kobieta zarabia mniej, gdy kobieta zarabia tyle samo, gdy kobieta zarabia więcej, gdy kobieta nic nie zarabia... Co by kobieta nie zrobiła wykopki czują presję.

[IlllI]

@Bijelodugme: lub gdy nie ma kobiety :D

[jeden_na_dziesiec]

@Bijelodugme: Świat kobiet wg wykopu:

ZAROBKI:
Kobieta zarabia więcej niż mężczyzna: na pewno jest z nim tylko „na przeczekanie”, jak tylko złapie bogatszego, to tamtego zostawi.
Kobieta zarabia mniej niż mężczyzna: znalazła sobie betabankomat.
Kobieta siedzi w domu z dziećmi i nie zarabia

[d.....o]

Nigdy się nie ujawnia przed kobietą swoich prawdziwych zarobków

[dzieweczka_z_miasteczka]

@drzuo pozostaje mi tylko powiedzieć, że przykro mi, że na Twojej drodze pojawiły się tylko takie kobiety, którym nie mogłeś zaufać w pełni. z drugiej strony, ludzie są często mega pazerni na kase, i to nie tylko baby, więc rozumiem ostrożność.

[xqwzyts]

@drzuo skąd wy te laski bierzecie xD jak czytam czasami te historie na wykopie to k---a nie wiem. Nie mów tego, nie mów tamtego, rządy twardej ręki a potem płacz że zostawiła xD

[JohnFairPlay]

U mnie dziewczyna zarabia więcej niż ja i jakoś żyjemy bez presji

[JohnFairPlay]

@JuhNya: xD
wykopowy #przegryw w praktyce. Myślisz, że ludzie wiążą się tylko i wyłącznie przez wzgląd na kasę? Tak się składa, że życie i uczucie to nie tylko pieniądze

[JohnFairPlay]

zaradny

@czynastolatek: i to słowo utożasamiasz wyłącznie z zarabianiem?
Jakbym pracował 160h w miesiącu to z pewnością zarabiałbym więcej i mam tego świadomość. Z tym, że ja cenię sobie wolny czas ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[m.....7]

A ja podam przyklad z zycia wzięty. Kumpel wzial sobie za żone biedną kobitkę i pomimo tego ze 10 lat temu zarabial 5 tys a ona 1400 to bardzo ją kochał.utrzymywal na kazdym kroku i ogolnie byli szczesliwi. Przyszedl taki moment ze przeniosla się do korpo, szkolila się jako programistka kilka lat i smiejcie sie lub nie po 3 latach zaczela zarabiac tyle co on a po 5 pensja wystrzelila na 15

[m.....7]

@mike7: dodam jeszcze ze kiedys latem siedzialem sobie na zamknietym osiedlu na laweczce na sloneczku i jakas baba robila facetowi karczemna awanture. W pewnym mkmencie wydarla sie do niego na caly glos : ile kur... w tym miesiacu przyniosles do domu wyplaty?????? Bo ja 12 tys a ty kurrr.... ile? To zapadlo mi w pamoec na lata. To tez prawdziwa sytuacja. Darla na niego tak ryja a gosc nawet sie

[Lemingus_Vulgaris]

@mike7: kiedy żona musiała przebijać się w pracbazie i nadrabiać aby konkurować z ludźmi, którzy mają skila, to pojawił się triger do uaktywnienia osobowości psychopatycznej. Niestety korpo tak mają, trigerują i podbijają osobowości psychopatyczne. W korpo jest dużo psychopatów. Głównie chodzi o zarobki, które są atrybutem władzy.
Jego żona w domu odreagowuje frustracje jakich nagromadziła podczas wspinania się po corpo-szczebelkach. Często widzi w nim kolegów na niższych szczeblach, którym by

[R.....d]

Nie czuje presji zarabiam tyle samo co moja ¯\_(ツ)_/¯

[endless-lameness]

Nie czuje presji zarabiam tyle samo co moja ¯_(ツ)_/¯

@Redguard: To przynajmniej masz stabilnie, ja raz zarobię więcej, raz mniej - powinienem mieć pewnie huśtawkę emocjonalną ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[strach_overflow]

@Redguard: @endless-lameness: Plot twist: oboje są bezrobotni :)

[zeus_pl]

Żona zarabia więcej, każdy ma swoje prywatne konto i dodatkowe wspólne na rachunki. Co miesiąc przelewamy oboje tą samo ustaloną kwotę a reszta jest prywatna. Jak trzeba coś kupić to więcej przelewamy na wspólne.

Polecam takie rozwiązanie ;)

[Herubin]

@zeus_pl: Mam podobnie tylko na wspólne wydatki idzie proporcjonalnie do pensji. Lepszy układ niż wspólne gdzie czułbym presje (ze swojej strony, nie kobiety) przy każdym większym wydatku.

[Herubin]

@zeus_pl: Szczerze mówiąc nawet będąc milionerem nie chciałbym tego. Takie siedzenie w domu mocno degeneruje. Co innego sobie odpocząć nawet parę miesięcy a co innego całe życie tak spędzić. Ja osobiście bym tego nie wytrzymał i szukał sobie zajęcia niezależnie od posiadanych pieniędzy.

[UberWygryw]

Czyli większość to idioci. Jeśli żona zarabia więcej to po rozwodzie będzie płacić ci alimenty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[rohwenn]

@panTralalinski: chciałeś napisać matriarchalny....

[rohwenn]

@panTralalinski:

[K.....s]

Przyszedłem tu tylko poczytać komentarze
¯\_(ツ)_/¯

[morm]

@Kotniepies: I jeden napisać.

[K.....s]

@morm: ażeby świat wiedział .

[B.....n]

Ja się cieszę, kiedy żona zarabia więcej, bo to znaczy, że jest zdolna i zaradna, a mimo wszystko chce być ze mną, czyli nie robi tego dla pieniędzy, tylko z litości. To jest pocieszające i polecam wszystkim w taki sposób patrzeć.

[Lemingus_Vulgaris]

jak pojawi się potomstwo to będą padały teksty: może zmienisz pracę? Kiedy @Borcejn: jakaś podwyżka? Macie w tej pracbazie jakieś premie?

[B.....n]

@Lemingus_Vulgaris: dlatego wazektomia obowiązkowa. Czego się nie robi z miłości...

[Johnny007pl]

wy tak na prawde czy to tylko takie pieprzenie zza klawiatury?! Czy wiecie, ze w zyciu sa rozne sytuacje?! Ze raz jest lepiej raz gorzej?! Ze zwiazek - malznestwo to cos wiecej niz nudny s--s od czasu do czasu a czasami zajebisty s--s a kiedy indziej brak go w ogole ?! A wiecie, ze w pewnym momencie s--s jest juz duzo mniej wazny niz poczucie bliskosci, bezpieczenstwa, zaufania i zaangazowania w rodzine.