@T-DeX: To ja dorzucam z ostatniej lektury taką istotę:
płonnik - rodzaj czarownika obdarzonego mocą magicznego wykradania zboża. Płonnik zakrada się na pole gospodarza i sierpem wycina małą ścieżkę wśród zboża. Wkrótce pole, na które rzucił w ten sposób urok zaczyna rodzić puste kłosy, a u płonnika z sufitu sypie się zboże.
@WielkaUcztaSzalonegoHitmana: Po prostu pomieszał się autorowi czas. W to że zmorą stawała się osoba zmarła bez spowiedzi zaczęto wierzyć dopiero po chrystianizacji, choć sama idea zmory jest wcześniejsza. Rzeczywiście bałagan w artykule, ale jeszcze go to nie dyskwalifikuje.
Ubogie i mocno uproszczone te zestawienie. Przede wszystkim brakuje źródeł, w tym temacie jest to bardzo ważne, bo co autor to koncepcja nieco inna. Zwłaszcza w wypadku słowiańskiej mitologii, ponieważ jest ona zaledwie rekonstrukcją opartą na wierzeniach ludowych, które siłą rzeczy zmieniają się wraz z regionem. Właściwie do każdego z punktów można się doczepić. Wręcz szkolnym błędem jest interpretacja cytatu biblijnego: "Na imię mi Legion, bo nas jest wielu" jako przedstawienie się
@ajuto00: Generalnie kiedys ktos przy jakims wykopie o Wiedzminie dal linka do swietnego zagranicznego artykulu na temat naszych, slowianskich demonow, ale teraz za cholere nie moge zgooglac.
A art nie dosc ze byl dlugi, to mial bardzo duzo rycin i rysunkow, a to jest wlasnie to czego brakuje temu wykopowi.
Południca chyba przetrwała w zbliżonej formie do czasów dzisiejszych. Moja babcia straszy południcą małych kuzynów gdy bez wiedzy dorosłych oddalają się za daleko od domu (mieszkają na na końcu wsi).
@Defender: Bardzo fajna jest też mitologia i bogowie słowiańscy - może ktoś z Was pamięta: kiedyś dawno temu był komiks który traktował o słowianach. "Występowali" tam również bogowie - Swarożyc, Trygław, Światowid i inni. Ktoś pamięta tytuł tego komiksu? Był bardzo klimatyczny. Pamiętam też chyba odcinek o mordzie w mysiej wieży - straszne to było.
Mnie u babci straszono topielcem by nie podchodzić do studni, bo wciągnie i utopi, a za dzieciaka zawsze się podchodziło i patrzyło w dno. Babą Jagą też straszono ale już nie wiem z jakiego powodu, może jedzenia, ale za niezjedzenie kaszy na wieczór straszono mnie Cyganami!
Nasz wieszcz Andrzej Sapkowski propaguje niejako wiedzę na temat tych tajemniczych istot, polecam "Ostatnie życzenie", gdzie pojawia się większość z tych kreatur (lub bardzo podobnych).
Komentarze (43)
najlepsze
płonnik - rodzaj czarownika obdarzonego mocą magicznego wykradania zboża. Płonnik zakrada się na pole gospodarza i sierpem wycina małą ścieżkę wśród zboża. Wkrótce pole, na które rzucił w ten sposób urok zaczyna rodzić puste kłosy, a u płonnika z sufitu sypie się zboże.
Komentarz usunięty przez moderatora
Polecam "Polską demonologię ludową" L. Pełki.
Szukaj, ale to już!
A art nie dosc ze byl dlugi, to mial bardzo duzo rycin i rysunkow, a to jest wlasnie to czego brakuje temu wykopowi.
http://www.komiksgra.pl/product/image/1692/1_a7c6103f01aa.jpg