Szanowni Państwo,
jako właścicielka i osoba zarządzająca Willą Karpatia chciałabym odnieść się do wczorajszego wpisu w serwisie wykop.pl związanego z naszym pensjonatem.
Jest mi ogromnie przykro, że doszło do sytuacji, w której zaufana osoba obsługująca profil FB Willi Karpatia udzielała odpowiedzi w sposób niezmiernie emocjonalny, nieelegancki i dalece niestosowny.
Moją winą jako przełożonej jest nieodpowiedni nadzór i zbyt późna reakcja na skandaliczne wpisy. Tym bardziej, że jak pokazali internauci już wcześniej zdarzały się niekulturalne odpowiedzi.
Bardzo przepraszam za zgorszenie, które wywołały przytaczane słowa i forma w jakiej zostały osadzone. Takie wypowiedzi nigdy nie powinny mieć miejsca, nie powinny pojawiać się w przestrzeni publicznej.
Szczególnie jednak chciałabym przeprosić naszego Gościa - Panią, której niezadowolenie stało się przyczyną kłopotliwych odpowiedzi.
Słowa, które wobec Pani oraz Pani Bliskich zostały użyte nigdy nie powinny być wyartykułowane.
Jest mi bardzo przykro, że musiała Pani to czytać. Bardzo za to przepraszam.
Ponieważ kontekst omawianej sytuacji stał się publiczny, dlatego pozwalam sobie także na publiczne przeprosiny wobec Pani, a poza niniejszymi przeprosinami podejmę starania, aby zadośćuczynić Państwu za tę przykrą sytuację.
Osoba odpowiedzialna za agresywne i napastliwe odpowiedzi została odsunięta od administrowania profilem FB, a w dalszej kolejności podjęte będą wobec niej kroki zmierzające do rozwiązania umowy o pracę.
Jeszcze w tym miesiącu personel Willi Karpatia wraz z kadrą zarządzającą odbędzie szkolenie podnoszące standardy komunikacji z klientami. Chcemy nadrobić nasze słabości komunikacyjne.
Chciałam równocześnie poinformować, że w związku z zaistniałą sytuacją od dzisiaj sprawy związane z prowadzeniem profilu FB przekazałam do agencji marketingowej, która będzie to robić w sposób bardziej profesjonalny niż dotychczasowi pracownicy Willi Karpatia. Do czasu ustabilizowania zaistniałej sytuacji nasze profile społecznościowe pozostaną wyłączone.
Wspólnie z agencją podejmiemy również próbę odbudowy dobrego imienia, które wyrażało się w wielu pozytywnych opiniach w poszczególnych serwisach związanych z rezerwacją noclegów. Konsekwencją, z którą się musimy teraz zmierzyć jest wysyp komentarzy od osób, które nigdy nie były naszymi gośćmi i nie odnoszą się merytorycznie do oferowanych przez nas usług.
Informuję, że na chwilę obecną zawiesiliśmy wszelkie czynności zmierzające do angażowania Policji w tę sprawę.
Wiem, że powyższe słowa nie naprawią mojego błędu. Muszę jeszcze raz zapewnić, że bardzo żałuję zaistniałej sytuacji i nigdy więcej nie dopuszczę do takiej sytuacji. Niech moja historia będzie przestrogą dla innych.
Z poważaniem,
Krystyna Topór
Właścicielka Willa Karpatia
Komentarze (808)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie skruszeli, tylko przegrali i próbują się ratować.
Trzeba było klientów przeprosić i z pocałowaniem w rączkę wynagrodzić #!$%@? sylwestra, a nie wyzywać, pomawiać, obrażać i jeszcze cwaniaczyć próbując dojechać wykop.
Nie ma teraz co kruszeć. Burdel zwany interesem powinniście zaorać i przerzucać węgiel w kopalni, bo do kontaktu z ludźmi się nie nadajecie. Takiej ilości buty, chamstwa i pogardy do drugiego
Wyimki z odpowiedzi na niekoniecznie pozytywne opinie:
6 lat temu:
rok
Wiadomo, że komentarze były pisane przez właścicieli lub za ich przyzwoleniem. Kłamstwo w przeprosinach psuje efekt.
Agencji gratuluję złapania klienta, bo za przykrycie tego szamba, które w ostatnich dniach wybiło, powinni zgarnąć ładną sumkę.
PS. Zawsze jak coś jebnie, to się pisze, że osoba za to odpowiedzialna została odsunięta od obowiązków ( ͡° ͜
Najpierw obelgi, później zastraszanie, personalne wycieczki, a następnie jak się już mega rozniosło i stała się sytuacja bardzo medialna to nagle popiół na głowę, wielkie przeprosiny i zdziwienie bo to nigdy nie powinno mieć miejsca.
To nie jest piaskownica, i szanujmy się po prostu. Imo, każdy powinien wyciągnąć wnioski i omijać ten przybytek z daleka, ja na pewno będę ( ͡
Z daleka widać, że zatrudniona agencja już działa. I dalej są kłamstwa, tylko ze opłacane a nie płodzone przez staff. Obstawiam, że gach właścicielki, też Topór, zajmował się facebookiem. Niemożliwe jest raczej aby właściciel nie zauważył przez lata tak skandalicznego poziomu wypowiedzi w stosunku do klientów i powtarzających się schematów insynuacji. Ciekawe, ile rzekomy "pracownik" u nich pracował;) i był aż tak zaangażowany emocjonalnieto jest
Kolejne kwestie, które należałoby dodać do mojej poprzedniej wypowiedzi:
-> osoba od fb zna szczegóły o rzekomym targowaniu się, o rzekomych psach które w ich sztandarowym ataku są od lat, wie wszystko o ośrodku i klientach i jest bardzo zaangażowana i chamska
-> na 99,9% obrażał i okłamywał klientów właściciel a nikogo nie zwolniono. Twarde dowody, a