@fik43pobme: Racja, znalazłem doniesienia, iż w 1203 dwójka 14-latków włamała się do bryczki.
Nie jest to ani tania ani droga ani sensacja. Tania nie jest, bo jak na kieszonkowe to maluch niezła rzecz. Droga to nie jest, bo mamy rządy jakie mamy, sensacja nie jest, przecież nikt nikt o tym nawet nie zaczął rozmawiać...
Ważne, że mamy sygnały o tym, iż wskutek polityki władz dzieci nie mają na gry komputerowe i
he he - może sprawdzali szczelność auta:) poloneza przecież w fabryce testowano tak: wrzucano kota na noc i jak nie uciekł do rana to auto szło do sprzedaży!
@oruniak: Nie takie rzeczy się robiło, a nasi ojcowie i dziadkowie pewnie jeszcze inne i gorsze rzeczy, tylko wtedy media tak nie rozgłaśniały. Do malucha akurat bardzo łatwo się włamać, i sam testowałem, bo nie dowierzałem jak mi ktoś powiedział, że wystarczy 20 groszy. Ale oczywiście ukarać gnoji
Co piąty otwiera się sam, co trzeciego można otworzyć przywierając do szyby i ściągając ją w dół, co drugi dwudziestogroszówką, a każdego scyzorykiem- wystarczy przyciąć uszczelkę, zerwać ją i uchylić szybę. Odpalanie też jest banalne więc nie będę się produkował :)
Dla tych którzy nie bardzo rozumieją o co w tym chodzi...
Wychowałem się również w Szczecinie. Ponad 10 lat temu "robiło" się podobne akcje w podobnym wieku.
1. Dlaczego?
Dla adrenaliny. Wiele osób potrzebowało jakiegoś rodzaju mocniejszych wrażeń. Codzienność była tak dołująca że się żyć nie dało. Rutyna szkoła, dom, szkoła dom ... i tak przez cały rok. Dodatkowo w liceach i podstawówkach wyznacznikiem bycia fajnym był "hard core" i wszelkie rodzaje
Komentarze (43)
najlepsze
Nie jest to ani tania ani droga ani sensacja. Tania nie jest, bo jak na kieszonkowe to maluch niezła rzecz. Droga to nie jest, bo mamy rządy jakie mamy, sensacja nie jest, przecież nikt nikt o tym nawet nie zaczął rozmawiać...
Ważne, że mamy sygnały o tym, iż wskutek polityki władz dzieci nie mają na gry komputerowe i
Co piąty otwiera się sam, co trzeciego można otworzyć przywierając do szyby i ściągając ją w dół, co drugi dwudziestogroszówką, a każdego scyzorykiem- wystarczy przyciąć uszczelkę, zerwać ją i uchylić szybę. Odpalanie też jest banalne więc nie będę się produkował :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Wychowałem się również w Szczecinie. Ponad 10 lat temu "robiło" się podobne akcje w podobnym wieku.
1. Dlaczego?
Dla adrenaliny. Wiele osób potrzebowało jakiegoś rodzaju mocniejszych wrażeń. Codzienność była tak dołująca że się żyć nie dało. Rutyna szkoła, dom, szkoła dom ... i tak przez cały rok. Dodatkowo w liceach i podstawówkach wyznacznikiem bycia fajnym był "hard core" i wszelkie rodzaje
jakby było jeszcze napisane 'w północnych częściach miasta' to jeszcze by uszło :D
zobaczcie to - tu głupotą popisał się 29-latek
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100710/SZCZECIN/904123526