@LordofBlackLand @VLAD_PALOWNIK: W rzeczywistości zdjęcie zostało sfabrykowane na potrzeby propagandy nazistowskiej, aby zobrazować rzekomo triumfalny pochód Wehrmachtu na Polskę 1 września 1939 r. Fotografię wykonano dwa tygodnie po napaści - 14 września, na przejściu granicznym miedzy Polską a Wolnym Miastem Gdańskiem w Kolibkach, a nie na granicy polsko-niemieckiej. Autorem zdjęcia jest gdański fotograf Hans Sonnke. O tym, że wszystko zostało zainscenizowane, świadczą inne fotografie z tej serii, na których widać przygotowania
Ci Polacy to mieli jaja. Nie mieli swojego kraju bo był pod okupacją nazistów i sowietów a oni budowali swoje obozy w których gnębili Żydów od Renu po Bug. Niedługo się okaże że Łagry i zsyłki na sybir także były polskie.
@R2D2_z_Sosnowca: Niesamowite, że nawet w tak ekstremalnych sytuacjach, gdy byli okupowani z dwóch stron Polacy mieli siły na realizowanie swojej chorej antysemickiej ideologii.
są tacy, którzy twierdzą, że nawet nie wiedział o obozach...
Wzorcowy przykład elementarnego braku logiki w rozumieniu wypowiedzi. Ktoś twierdzi, że nie ma dowodów, że zachodzi X, a @dawid19791 słyszy "zachodzi ~X".
Tego człowieka nie da się słuchać. Jak taki krzykacz zdobył poparcie ludzi rzekomo elokwencją i stylem wypowiedzi? Już pomijam "muzyczność " języka niemieckiego, tfu, nazistowskiego ( ͡°͜ʖ͡°) Ale takie darcie japy o jakichś wydumanych ideałach naprawdę powinno raczej prowadzić do zakładu zamkniętego.
Dla Was to bełkot - dla mnie zresztą też. Ale dla ówczesnych Niemców były to porywające słowa. Z kilku powodów.
1) Sytuacja Niemiec była wtedy zupełnie inna. Kraj przegrał Wielką Wojnę i potężnie za to oberwał po pysku, został rzucony na kolana i rozbrojony. Potem przychodzi Wielki Kryzys i dodatkowo kopie w jaja. A tu nagle zjawia się człowiek, który podnosi kraj z kolan, obiecuje Wielką
Komentarze (102)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Wzorcowy przykład elementarnego braku logiki w rozumieniu wypowiedzi. Ktoś twierdzi, że nie ma dowodów, że zachodzi X, a @dawid19791 słyszy "zachodzi ~X".
Dla Was to bełkot - dla mnie zresztą też. Ale dla ówczesnych Niemców były to porywające słowa. Z kilku powodów.
1) Sytuacja Niemiec była wtedy zupełnie inna. Kraj przegrał Wielką Wojnę i potężnie za to oberwał po pysku, został rzucony na kolana i rozbrojony. Potem przychodzi Wielki Kryzys i dodatkowo kopie w jaja. A tu nagle zjawia się człowiek, który podnosi kraj z kolan, obiecuje Wielką
źródło: comment_YRyqEYSj7NQXtT4wdVQTcRO9ndJ3vQle.jpg
Pobierzźródło: comment_aaUNwQojO2O6Y6WVe3sWvk06bIlNMFHP.jpg
Pobierzźródło: comment_ZDGudNonYzDAVlJUJObVfBpNUwhvRKJ5.jpg
Pobierzźródło: comment_zsw4mlMzXNazdzQUeNZJHmgnDrxBaxVr.jpg
Pobierz