No przecież to oczywiste, że światowe elity najpierw przeprowadziły zamach na polskiego prezydenta, a potem spowodowały wybuch wulkanu po to, aby nie jechać na ten cholernie nudny pogrzeb. Że też nie wpadłem na to od razu...
Znacznie lepsza była ta teoria z trumną i bombą atomową. Słyszałem, że to właśnie z jej powodu Barack odwołał swoją wizytę, a pył wulkaniczny był jedynie pretekstem. Poprzez naciągane teorie kompromituje się te nienaciągane.
Komentarze (7)
najlepsze