<h2>Program Ochrony Kupujących na Allegro to fikcja</h2><p><br /></p><p><b>Zostałem
oszukany na kupując towar za 400 zł, to co przyszło, kompletnie nie
przypominało przedstawionego na aukcji przedmiotu... Sprzedający odmówił
przyjęcia reklamacji. Na szczęście mam Policję i Program Ochrony
Kupujących... przynajmniej w teorii.</b><br /><br /></p><p><b>Na stronie allegro
czytamy:</b></p><p>Program zapewnia Kupującemu rekompensatę do 10.000
zł w przypadku, gdy:</p><p>* zapłacił za towar, ale go nie
otrzymał;</p><p>* <u><b>otrzymał towar, który znacznie
różni się od opisanego w ofercie</b></u>.<br /><br /><br /></p><p>1.
Złóż na Policji lub w Prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu
przestępstwa.<br /><br /></p><p><b>Ok. Zebrałem całą dokumentację z
przeprowadzonej transakcji i idę na policję</b><br /><br /></p><p>2.
Jeżeli otrzymasz odmowę wszczęcia dochodzenia/śledztwa nie możesz
ubiegać się o rekompensatę <br /><br /></p><p><b>Policjant mi wyjaśnił,
że nie przyjmują nigdy żadnych spraw jeśli otrzymany towar różni się od
opisanego w ofercie. Odesłał mnie do sądu cywilnego. </b><br /><br /></p><h2>Wniosek
jest taki, że można bezkarnie robić ludzi w balona. Policja odmówi
wszczęcia postępowania, Allegro odrzuci wniosek z programu POK, a
sprzedającemu nawet nie wyśle ostrzeżenia.</h2>
Komentarze (8)
najlepsze