Jeśli USA uznają, że w ICH interesie jest to, by takie bazy były w Polsce to te bazy będą choćby się mieli Niemcy i Rosjanie zesrać od sprzeciwiania. Wychodzi jednak na to, że USA obecnie nie chcą baz w Polsce bo taki jest ich interes np. dogadanie się z Rosjanami (hipotetycznie). I niech sobie Waszczu, PAD i cały rząd to sobie uświadomi. Nie od nich, nie od grupy vyszechradzkiej zależy czy będą
@domino17: tylko że Rosjanom/separatystom może wcale nie pójść tak łatwo jak rok temu. Oczywiście zakładając, że nadal w ewentualnych walkach będą brali udział tylko ochotnicy po stronie ukraińskiej. Jakiś czas temu separatyści zrobili szturm na Marinkę. Ukraińcy ich podpuścili, a następnie przy pomocy artylerii powybijali ich niemal do nogi (tzn. fale separatystów wbijających do wsi). Ewidentnie był to efekt szkolenia Ukraińców przez zagranicznych doradców. Tak więc nie wiadomo jak dziś wygląda
@domino17: Sikorski mówił to w prywatnej rozmowie, Waszczykowski użył tego sformułowania publicznie. Sorry, ale takie buractwo nie przystoi ministrowi spraw zagranicznych. Takie stanowisko powinien piastować ktoś, kto ma jakiekolwiek pojęcie o dyplomacji.
Nie ma tutaj żadnej lubienia, czy nie lubienia. Są interesy. USA chce zachować wpływy w centralnej Europie ale w obliczu rosnącego znaczenia militarnego Chin stanowisko Rosji nabiera znaczenia. Trwają negocjacje USA z Rosją. Z jednej strony ustępstwa - oddanie sprawy Ukrainy, z drugiej strony groźby - zbrojenie Polaków. Jeśli Rosja zechce wesprzeć Chiny, to mamy jak w banku prowokacje i pchanie Polaków w wyniszczającą wojnę z Rosją. Jesteśmy pionkiem w tej rozgrywce.
Opieranie naszego bezpieczenstwa wylacznie na czlonkostwie w NATO to ogromny blad polskiej polityki w ostatnich latach. Musimy przede wszystkim liczyc na siebie.
Wiem że ludzie zidioceni telewizją powiedzą że to teorie spiskowe, ale po prostu Polska jest spisana na straty w razie kobfliktu, nic dziwnego że nie będziemy mieć baz
Przecież nawet Bartosiak mówił, że stałych baz nie będzie. Musimy się pozbyć tego romantycznego myślenia o sojuszach i starać się samemu zapewnić sobie bezpieczeństwo i własną świadomość operacyjną. Nikt na zachodzie nie będzie umierał za Suwałki czy Olsztyn tak jak nikt już prawie 80 lat temu nie umierał za Gdańsk.
@x-ray: Masz jakiś pomysł w sytuacji gdy Rosjanie mają 8 razy większy budżet obronny (wojenny). W dodatku taki mieli od lat i w efekcie maja od 10 do 20 razy większy potencjał w liczbie czołgów, samolotów, helikopterów, artylerii. Nie uwzględniając floty i sił nuklearnych. Chyba myślenie o samodzielnej obronie jest bardziej romantyczne.
@x-ray: Nawet gdyby wysłali do nas 20 procent swoich sił to mają co najmniej trzykrotną przewagę. Wyślą 200 tys żołnierzy, 3 tys czołgów, ze 300 samolotów. Wytrzymamy nie więcej niż 2 tygodnie.
@globalgsmtm: Amerykanie kasy na dozbrojenie naszej "w NATOwskiej" armii to nie dadzą ale swoje bazy techniczne chętnie tu rozstawią. Zawsze będzie im łatwiej nas spacyfikować jeśli zaczniemy machać szabelką. W sprawie Syrii się z kacapami jakoś dogadali to się w naszej sprawie bez nas też dogadają. #!$%@? geopolityka.
@heretyk85: To że jak żołnierzowi USA spadnie włos z głowy z ręki Ruskich to praktycznie 400 milionowy naród zgadza się na wojne.
A co ci da partyzanta w Polsce? +15minut do walki z Rosją? Zamiast wchodzić do miasta to będą je praktycznie bombardować tak długo aż nikt się nie ostanie. W Syrii właśnie tak się teraz prowadzi wojne. Miasta da się raz dwa odbudować.
Komentarze (188)
najlepsze
Wychodzi jednak na to, że USA obecnie nie chcą baz w Polsce bo taki jest ich interes np. dogadanie się z Rosjanami (hipotetycznie). I niech sobie Waszczu, PAD i cały rząd to sobie uświadomi. Nie od nich, nie od grupy vyszechradzkiej zależy czy będą
@Mordochlap: Nie chcą baz w Polsce, bo prawdziwym wrogiem USA są Chiny. Rosja jest po prostu za słaba.
Komentarz usunięty przez moderatora
@heretyk85: To że jak żołnierzowi USA spadnie włos z głowy z ręki Ruskich to praktycznie 400 milionowy naród zgadza się na wojne.
A co ci da partyzanta w Polsce? +15minut do walki z Rosją? Zamiast wchodzić do miasta to będą je praktycznie bombardować tak długo aż nikt się nie ostanie. W Syrii właśnie tak się teraz prowadzi wojne. Miasta da się raz dwa odbudować.
@neviu: Nie bój, Ruskom się uda. Nikogo nie będą pytali o zgodę.