Przez pustynię ucieka Arab. Za nim jedzie izraelski czołg. Arab co chwila odwraca się i strzela. Po jakimś czasie pada zrezygnowany i czeka na śmierć. Czołg zatrzymuje się, otwiera się właz i pokazuje się w nim Żyd. - Te Arab, czemu nie strzelasz? - Skończyły mi się naboje... - A chcesz kupić?
Przez Pustynię Synajską ucieka Egipcjanin. Za podąża izraelski czołg. Arab co chwila odwraca się i odstrzeliwuje. Prawie nad samym kanałem zaniechał tego. Czołg zatrzymuje się, otwiera się właz i pokazuje się w nim Izraelczyk: - Te, Arab, czemu nie strzelasz? - Skończyły mi się naboje. - Kupisz?
amatorszczyzna. Jakby miala zylke do handlu, to najpierw by im sprzedala lodz, a potem powiadomila policje turecka, ktora by te lodz skonfiskowala i oddala jej za pol ceny. I tak w kolko. Niskie stany magazynowe, prawie zerowe koszty wlasne, wysoka rotacja i 50% marzy. To bylby biznes.
Pontonem przez morze, coś podobnego przewidział Klimuszko:
Widziałem żołnierzy przeprawiających się przez morze [Śródziemne?] na takich małych, okrągłych stateczkach, ale po twarzach widać było, że to nie Europejczycy. Widziałem domy walące się i włoskie dzieci, które płakały. To wyglądało jak atak niewiernych na Europę. Wydaje mi się, że jakaś wielka tragedia spotka Włochy.
To tak zwana solidarnosc europejska w pelnej krasie - Francja ma w tym wielowiekowe doswiadczenie. Bogu dzieki, ze ta rzekomo "europejska" Turcja nie jest czlonkiem unii, o co zabiega od ponad 28 lat - sytuacja by byla daleko gorsza...
Cała ta imigracja śmierdzi na kilometr ustawką Turcji, zachodnich organizacji i arabskich szejków. Pierwsi chcą się pozbyć problemu, drudzy zaś są przekupieni przez tych trzecich, którzy też nie chcą mieć problemu.
Komentarze (28)
najlepsze
- Te Arab, czemu nie strzelasz?
- Skończyły mi się naboje...
- A chcesz kupić?
Przez Pustynię Synajską ucieka Egipcjanin. Za podąża izraelski czołg. Arab co chwila odwraca się i odstrzeliwuje. Prawie nad samym kanałem zaniechał tego. Czołg zatrzymuje się, otwiera się właz i pokazuje się w nim Izraelczyk:
- Te, Arab, czemu nie strzelasz?
- Skończyły mi się naboje.
- Kupisz?
Zabiłeś wojnę sześciodniową.
@ffatman:
- Mosze, a co jak Araby nas napadną?
- To pokonamy ich w tydzień.
- W tydzień?
- Masz rację. W sześć dni, bo w Szabas trzeba odpocząć.
Jakby miala zylke do handlu, to najpierw by im sprzedala lodz, a potem powiadomila policje turecka, ktora by te lodz skonfiskowala i oddala jej za pol ceny. I tak w kolko.
Niskie stany magazynowe, prawie zerowe koszty wlasne, wysoka rotacja i 50% marzy. To bylby biznes.
biznes by sie skonczył. nie mogła powiadomić.
Niezalezna is niezalezna