Drodzy wykopowicze, proszę was o pomoc tak jak i jak wielokrotnie pomagałem w takich sytuacjach. Skradziono mojej żonie rower z Wrocławskiego Rynku dzisiaj prawie w samo południe.
Był to dość charakterystyczny rower miejski niemieckiego producenta Prophet 26" kolor czarno-srebrny. Przerzutki w manetce (7 tył, 3 przód), dynamo w przedniej piaście, dwie lampki zasilane z akumulatora. Numer ramy 401011K1155. Rower skradziono 15 Lipca 2015 z ulicy Ruskiej przy placu solnym we Wrocławiu, między godziną 13:00 - 17:00. Sprawa dzisiaj została zgłoszona na policję. Zdjęcia roweru dołączam do znaleziska.
Wiem, że szansa znalezienia jest mniej więcej taka jak wygrania w totolotka, ale każdej szansy trzeba spróbować.
Z góry dziękuję za pomoc!
tl;dr ukradli mi rower, pls halp!
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/11zfpXS_r0PP1twIbXlvKDiD9vu8BsQWNHfJlcs0,wat600.jpg?author=strongBAD&auth=a5cef3646c0292d8835af5a7ee2672d8)
Komentarze (11)
najlepsze
Z jednej swoim się pomaga z drugiej pewnie w ogóle nie zabezpieczony był....pozostawię reszcie decyzję dla mnie neutral.
Widzisz dla mnie wykop to miejsce gdzie ludzie dziela sie swoja opinia i komentuja co mysla o danym znalezisku. Jak cie ktos pyta o opinie to mozesz ja podac choc nie musisz. A wstawiajac tutaj znalezisko trzeba sie liczyc z tym ze kazdy swa opinie moze wyrazic w taki czy inny sposob, plusem/minusem badz komentarzem.
Juz widze jak kazdemu pomagasz na kazdym zakrecie swojego zycia. Jesli tak gratuluje postawy.
To ze twoj rower ma zerowa wartosc i nie czujesz potrzeby zeby go zabezpieczyc to twoja sprawa.
Widzisz, w pewnej grupie zawsze znajdzie sie ktos kto zamiast myslec jak zalagodzic skurki zwraca uwage na