Popularna wtyczka Chrome od prawie roku szpiegowała > 1 mln użytkowników
Wtyczka do Google Chrome, służąca do wykonywania zrzutów ekranu i pobrana ponad 1,2 mln razy regularnie wysyłała do swojego serwera szczegółowe informacje o każdej stronie otwartej przez użytkownika. Badacze z firmy ScrapeSentry odkryli, że ...
konik_polanowy z- #
- #
- #
- #
- #
- 61
- Odpowiedz
Komentarze (61)
najlepsze
No jakoś nie dziwie się, ze ludzie nie czytają umowy na jakiś pierdołowaty dodatek do przeglądarki, to prawie tak jakby czytać jakiś regulamin korzystania z papieru toaletowego.
Pogratulować, ciekawe jak długo trwały te badania naukowe. Chciałbym kiedyś mieć tytuł profesora i móc prowadzić takie badania.
Dlaczego mnie to w ogóle nie zdziwiło?
muszę Cię zmartwić, bo w sierpniu zeszłego roku zgłaszałem ten dodatek jako naruszający zasady. Wykryłem że wysyłał na zewnętrzne serwery nazwę domeny i skojarzone z nią cookies.
Mam dumpy requestów.
Być może już to poprawili i dlatego dodatek ciągle wisi w sklepie, ale nie ufał bym im bo jak dla mnie to wyglądało to na celowe działanie i nie wiadomo czy nie będą dalej kombinować...
swoją drogą mogliby wreszcie wprost napisać w 1szym punkcie umowy (bo nikt następnych punktów nie przeczyta i tak) już samej przeglądarki, że analizują ruch sieciowy, adresy stron, by wciskać jeszcze więcej spamu tzn adekwatnie dopasowanych reklam czy też w razie potrzeby np w przyszłości odpowiednim służbom dostarczać informacji do statystyk... po co takie chowanie się... co jakiś czas ktoś gdzieś znajduje w przeglądarkach czy wtyczkach