Jak PLAY przycina hajsy na aneksach do umowy
Moje zaufanie wynosi raptem ok. 160 zł ale smak gówna pozostał. Jak to się stało?
playcieorznie z- #
- #
- #
- #
- 35
Moje zaufanie wynosi raptem ok. 160 zł ale smak gówna pozostał. Jak to się stało?
playcieorznie z
Komentarze (35)
najlepsze
Czyli jak powiedziała, tak też było...
Druga kwestia - zazwyczaj dostaje się taką samą lub korzystniejszą finansowo umowę, więc w większości przypadków taki 'aneks z dniem jutrzejszym' jest dobry dla klienta.
To już nawet nie chodzi o to, że firma (bo
@playcieorznie: nie zupełnie. Kiedy taki zwykły Kowalski (albo ja, jak pisałem) przychodzi przedłużyć abonament, a nie wykupić nowy, to podpisuje aneks/umowę na 24 mce z odpowiednią klauzulą. A z niej dowiemy się, że stary abonament, a dokładnie to ile nam go zostało (2-3 miesiące) będą na zasadach nowego. Przedłużałem w T-Mobile, przedłużałem kilkukrotnie neostradę - za każdym razem to
I. Operator 6.02.2015 naliczyłby Ci przedpłatę za okres 6.02.2015 - 5.03.2015 na starych zasadach.
II. 10.02.2015 r. zmienia ci się oferta więc operator musiałby Ci wystawić 10.02.2015 fakturę korygującą oddającą stary abonament od 10.02.2015 r. do 5.03.2015 r (proporcjonalnie), rozliczyć połączenia za okres od 6.02.2015 do 10.02.2015
Zamiast niej będzie miał nową korzystniejszą lub w najgorszym razie taką samą, bo nowa nigdy nie jest na gorszych warunkach niż stara (nikt normalny nie podpisywał by aneksu aby mieć gorszą umowę, jeśli nie było by lepszych ofert zwyczajnie nie zrobił by nic i kontynuował starą umowę w nieskończoność).
O co więc ten ból dupy?
No i jeżeli uznałeś, że nowy abonament to "dojenie", to po co w ogóle podpisywałeś aneks? :) Trzeba było olać, po końcu umowy przedłużyliby automatycznie na czas nieokreślony na tych