Jordania, a prawa człowieka – zaobserwowany przypadek | Zależna w podróży...
Chłopiec co chwilę ciągnął dziewczynę z całej siły za włosy. Bił ją, gryzł, wchodził na stół i opluwał ją lub rzucał jedzeniem. I tak przez pięć, dziesięć, dwadzieścia minut.
![agni-ptaszynska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/agni-ptaszynska_RPQcwGviCu,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz