zastanawia mnie jak mozna zmoblilizowac i zorganizowac tak duzy / liczna partie polityczna jak Ruch Palikota przy tak duzej konkurencji na bezplciowej / lewicowej stronie scenie politycznej i tak bardzo dac dupy puszczajac pare w gwizdek i tylko zajmujac sie wyglupami i akcjami typu 'nic'
@o90: Palikot nie tylko zajmuje się światopoglądowymi sprawami, innymi też, jednakże te światopoglądowe są bardziej kontrowersyjne więc wszelakie media tak je nagłaśniają.
@memep1: jesli sie organizuje partie to po to aby dzialala i przejela wladze. chyba ze tej wladzy nie chce sie przejac a jedynie zebrac energie ludzi i puiscic jak w gwizdek.
Byl potencjal , facet to zmarnowal. Plakac po Palikocie nie bede, robi dobra robote :)
Nie, żebym był fanboyem Palikota, ale czemu plakaty antyreligijne (tzn. skierowane ogółem przeciw religiom) od razu zostały odebrane jako "antykatolickie"? Naprawdę aż tak katolików o wszystko musi dupa boleć? -.-
@Ebeb: Dekalog (stgr. δεκάλογος dekalogos, dziesięć słów) inaczej Dziesięć przykazań (w tradycji żydowskiej Dziesięć Oświadczeń עשרת הדיברות, Aseret ha-Dibrot) – zbiór podstawowych nakazów moralnych obowiązujących pierwotnie wyznawców judaizmu, a następnie przejęty przez chrześcijan, dla których spełnia się on w Jezusie Chrystusie (Por. Mt 5,17-19) poprzez tajemnicę paschalną. (za wiki)
chrześcijaństwo, gr. christianismós, łac. christianismus, christianitas, religia monoteistyczna i uniwersalistyczna, której istotą jest wiara w Jezusa Chrystusa. Liczbę wyznawców chrześcijaństwa
@Ebeb: ja wiem, że katolicy lubią mówić, że tylko oni mają dostęp do prawdy oświeconej, a wszyscy pozostali to sodomici, barbarzyńcy i mordercy, ale uwierz, że podobne zapisy ma praktycznie każda religia.
@sayane: Przeczytaj dokładnie kontekst umieszczenia tych billboardów w poprzednim wykopie dotyczącym tychże, a zrozumiesz, że akcja nie jest obliczona na propagowanie etyki poza "układem katolickim", a na prowokację wymierzoną w ludzi hołdujących tradycjom.
@sayane: Prowokacja prowokacją pozostanie, nie ważne jak bardzo by tego nie relatywizować. Taką samą prowokacją byłoby np. przejście się w koszulce ŁKSu pod stadionem Widzewa. Zawsze znajdzie się idiota, który takiemu komuś ręcznie wytłumaczy, dlaczego nie jest tam mile widziany. To samo tyczy się billboardów. Prowokacja.
Ciekawią mnie takie akcje. A raczej jakich skutków oczekują organizatorzy?
Gdybym nie wierzył w Boga to zgadzam się, że podejmowałbym racjonalne decyzje, ale z bardzo egoistycznymi pobudkami. Racjonalnie rzecz biorąc skoro nie ma wyższej siły i jesteśmy "zlepem komórek", a po śmierci jest nicość to wszystkie zasady moralne które mi nie dają wymiernych korzyści wyrzuciłbym do kosza. Kłamstwo, kradzież czy nawet morderstwo nie byłby by niczym złym (bo czym jest dobro a
@Pitex: Widać, że w ogóle się nie interesujesz się tym co ma druga strona do powiedzenia, masz strasznie płytkie wyobrażenie o moralności, dałeś się całkowicie zmanipulować religii.
Zacznij się interesować co ta druga strona ma do powiedzenia, na początek polecam to:
Sam Harris: Nauka może uczyć moralności. (są napisy PL)
@Pitex: Nie są to synonimy, ale ateizm propaguje racjonalne myślenie, krytyczne myślenie, branie odpowiedzialności za siebie i samodzielne myślenie, więc z nauką ma dużo wspólnego korzystają z tych samych metod.
Co do moralności to moje pytanie nie brzmi jaka jest alternatywa dla moralności "katola" ale brzmi ono "po co mi moralność"? A raczej czemu bądź komu miała by służyć - mnie czy innym?
Systemu wartości opartego na wierze, połączonego z praktykowaniem religijnych obrzędów i silnie ugruntowanych w ludzkiej psychice uczuć (typu modlitwa za zmarłych, rachunek sumienia) nie da się ot tak wyeliminować. Osobą niewierzącą nie zostaje się z własnego wyboru (choć u zarania może to tak wyglądać), tak samo jak nie zostaje się osobą wierzącą z czysto estetycznych pobudek, tylko w wyniku indoktrynacji od dzieciństwa (poprzez inicjację: chrzciny,
Promocja ateizmu jest promocją racjonalnego myślenia, krytycznego myślenia, nawołuje do zastanowienia i samodzielnego myślenia
Takie postawy są jakże częste wierzący - niepraktykujący, zabobonni - ateiści
Tutaj objawia się złe nazewnictwo i faktycznie ignorancja, gdyż osoba niepraktykująca nie może nazywać siebie np. katolikiem, a osoba zabobonna nie jest ateistą. Jak ktoś twierdzi, że wyznaje, że jest np. katolikiem ale nie praktykuję to jednak wielka
@dieselmower: Akurat wiedza jest nieustanie weryfikowana / falsyfikowana,, nikt się nie boi doszukiwać czy dana teoria jest prawdziwa czy fałszywa, a religia bez wierzących nie jest weryfikowana, są naukowcy cały czas sprawdzający religie, ale wierzący nie chcą tego słuchać, bo jednak większość jest na ich nie korzyść.
Państwo powinno funkcjonować racjonalnie, nie łącząc się z żadną religią, w tej chwili wszyscy musimy się zrzucać na finansowanie kościoła, a kościół nieustanie próbuję
@ajuto00: no widzisz im przeszkadza widok krwii mnie przeszkadzaja plakaty palikota. Ale nie odbieram mu prawa do ich wieszania. Na tym polega wolnosc wypowiedzi.
@ajuto00: ja inwazje ateistow od Palikota ma w dupie. Maja takie samo prawo wieszac swoje plakaty jak ProLife swoje.
Nie rozumiem jedynie oburzenia srodowisk proaborcyjnych ktorym przeszkadza widok zabiegow kosmetycznych typu wyciecie brodawki a nie prostestuja przy powszechnie publikowanych fotografiach niewatpliwie ludzkich zwlok.
Komentarze (44)
najlepsze
Analogicznie do Korwina
Byl potencjal , facet to zmarnowal. Plakac po Palikocie nie bede, robi dobra robote :)
chrześcijaństwo, gr. christianismós, łac. christianismus, christianitas, religia monoteistyczna i uniwersalistyczna, której istotą jest wiara w Jezusa Chrystusa.
Liczbę wyznawców chrześcijaństwa
druga rzecz to czy jakieś bzdurne afisze mogą ot tak wpłynąć na światopogląd normalnego człowieka?
Gdybym nie wierzył w Boga to zgadzam się, że podejmowałbym racjonalne decyzje, ale z bardzo egoistycznymi pobudkami. Racjonalnie rzecz biorąc skoro nie ma wyższej siły i jesteśmy "zlepem komórek", a po śmierci jest nicość to wszystkie zasady moralne które mi nie dają wymiernych korzyści wyrzuciłbym do kosza. Kłamstwo, kradzież czy nawet morderstwo nie byłby by niczym złym (bo czym jest dobro a
Zacznij się interesować co ta druga strona ma do powiedzenia, na początek polecam to:
Sam Harris: Nauka może uczyć moralności. (są napisy PL)
http://www.ted.com/talks/lang/pl/sam_harris_science_can_show_what_s_right.html
dalej szukaj sam, bo mam nadzieje, że się choć trochę zainteresujesz , a nie zostaniesz zaślepionym katolem.
A ja Ci powtórzę to samo co wcześnie
Systemu wartości opartego na wierze, połączonego z praktykowaniem religijnych obrzędów i silnie ugruntowanych w ludzkiej psychice uczuć (typu modlitwa za zmarłych, rachunek sumienia) nie da się ot tak wyeliminować. Osobą niewierzącą nie zostaje się z własnego wyboru (choć u zarania może to tak wyglądać), tak samo jak nie zostaje się osobą wierzącą z czysto estetycznych pobudek, tylko w wyniku indoktrynacji od dzieciństwa (poprzez inicjację: chrzciny,
Promocja ateizmu jest promocją racjonalnego myślenia, krytycznego myślenia, nawołuje do zastanowienia i samodzielnego myślenia
Tutaj objawia się złe nazewnictwo i faktycznie ignorancja, gdyż osoba niepraktykująca nie może nazywać siebie np. katolikiem, a osoba zabobonna nie jest ateistą. Jak ktoś twierdzi, że wyznaje, że jest np. katolikiem ale nie praktykuję to jednak wielka
Państwo powinno funkcjonować racjonalnie, nie łącząc się z żadną religią, w tej chwili wszyscy musimy się zrzucać na finansowanie kościoła, a kościół nieustanie próbuję
Nie rozumiem jedynie oburzenia srodowisk proaborcyjnych ktorym przeszkadza widok zabiegow kosmetycznych typu wyciecie brodawki a nie prostestuja przy powszechnie publikowanych fotografiach niewatpliwie ludzkich zwlok.