Zakończenie historii z "ekspertem" lotniczym Macierewicza
Profesor Wiesław Binienda, koronny ekspert Antoniego Macierewicza i jego zespołu parlamentarnego do spraw wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej, autor własnej trajektorii i oryginalnej opinii na temat feralnej brzozy, zniknął, wyparował, byle tylko nie spotkać się z prokuraturą.
void1984 z- #
- #
- #
- #
- 18
Komentarze (18)
najlepsze
"zniknięciem, wyparowaniem, byle tylko nie spotkać się..."
Być może żyjemy w światach równoległych - ja widzę to, co napisałem w poprzednim poście odnośnie prezydentury plus stworzenie mitu założycielskiego największej partii opozycyjnej niechętnej Rosjanom oraz zwiększenie do maksimum niechęci społeczeństwa do działań prorosyjskich
Oczekiwałem odpowiedzi poprzez odniesienie się do wspomnianej przez Ciebie Konwencji a nie owijania w bawełnę przez adwokata.
Gdzie według Ciebie w
W dniu 28 maja br. zwróciłem się w imieniu Zespołu Parlamentarnego oraz prof. Biniendy z propozycją spotkania zainteresowanych prokuratorów z prof. Biniendą na terenie Sejmu. Odpowiedź mieliśmy otrzymać do godziny 13:00. Profesor do godziny 15:00 oczekiwał na prokuraturę , która się nie pojawiła.
Chyba żyjesz w świecie równoległym...
Myślałem że jak się pytałeś, to byłeś ciekawy odpowiedzi...
A czy zadałeś sobie pytanie, dlaczego
Co do analogii samochodowej - jasne, że w przypadku trafienia pancerfaustem przyczyna jest dość jednoznaczna i reszta przestaje mieć znaczenie, jednak mnie chodzi o