Na jednej z wysp australijskiego archipelagu Recherche kryje się przypominające kształtem stopę olbrzyma pastelowo-różowe jezioro Hillier. Archipelag Recherche jest położony u południowo-zachodnich wybrzeży Australii, pomiędzy Zatoką Izraelitów na wschodzie i miastem Esperance na zachodzie.
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/01rRVUT_IBhcso2tKEFYZe3ExMa6jqyH5svtTfL2,wat600.jpg?author=fafner&auth=c4c31d4b9f458a248682c50f72459f2f)
Różowy kolor wody z jeziora Hillier jest stały. Nie zanika poza akwenem zalewu. Woda nabrana do dowolnego zbiornika zawsze będzie miała tę samą barwę, niczym rozpuszczona akwarela.
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/11rRVV2_IBhcso2tKEFYZe3ExMa6jqyH5svtTfL2,wat600.jpg?author=fafner&auth=c4c31d4b9f458a248682c50f72459f2f)
Początki wiadomości o jeziorze datują się na rok 1802. W tym roku angielski podróżnik i hydrograf Matthew Flinders odwiedził to miejsce w swej podróży do Sydney. W początkowych latach XIX wieku swoje osady mieli w tym miejscu wielorybnicy jak i myśliwi polujący na foki.
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/21rRVYW_IBhcso2tKEFYZe3ExMa6jqyH5svtTfL2,wat600.jpg?author=fafner&auth=c4c31d4b9f458a248682c50f72459f2f)
W latach 50. XX wieku przeprowadzono szczegółowe badania życia biologicznego w jeziorze Hillier. Powstało wówczas wiele teorii próbujących wytłumaczyć zagadkową, różową barwę wody. Jedna z nich zakłada, że odpowiedzialne za niezwykły kolor wody są algi - grupa bez tkankowych organizmów wodnych, wśród których wyróżniają się żółto-brązowe bruzdnice. Inna teoria mówi, że niezwykła barwa wody to zasługa niektórych minerałów występujących w dużym stężeniu. Najbardziej wiarygodną hipotezą jest, że niektóre różowe jeziora, jak Salt Lake z prowincji Wiktoria czy Retba w Senegalu, były niegdyś zatokami oceanicznymi, które zostały "zagarnięte" przez zamknięcie się lądu. Zasolenie w różowych jeziorach zwykle przekracza 30%, co jest efektem odparowania części wody morskiej na zamkniętym akwenie śródlądowym. Całe jezioro jest otoczone białym wieńcem pokładów czystej soli.
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/31rRVZu_IBhcso2tKEFYZe3ExMa6jqyH5svtTfL2,wat600.jpg?author=fafner&auth=c4c31d4b9f458a248682c50f72459f2f)
Jezioro Hiller to bezodpływowe jezioro znajdujące się na wyspie Middle należącej do Archipelagu Recherche złożonego z ok. 100 wysp u płd.-zach. wybrzeży Australii Zachodniej, w pobliżu przylądka Arid. Jezioro ma 600 m średnicy i jest stosunkowo płytkie. Od głębokich, błękitnych wód Oceanu Indyjskiego dzieli je jedynie wąski pas zarośli, białych wydm i piasku. Niegdyś wydobywano z niego sól, ale zaniechano tego wiele lat temu. Ma zasolenie na poziomie 38% - niemal identyczne jak zasolenie Morza Martwego. Odpowiada to średniemu stężeniu ok. 340 g soli na 1 litr wody.
Endemiczne szczepy bakterii i glony wegetują w skrajnie niesprzyjających warunkach. Uboga, ale niezwykle silna i odporna fauna jeziora Hillier dowodzi, że życie może przetrwać nawet w roztworze soli.
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/41rRX03_IBhcso2tKEFYZe3ExMa6jqyH5svtTfL2,wat600.jpg?author=fafner&auth=c4c31d4b9f458a248682c50f72459f2f)
Podczas podziwiania krajobrazów otaczających jezioro Hillier należy zachować szczególną uwagę i ostrożność. Najbardziej śmiercionośnymi zwierzętami tej krainy są meduzy, zwane także osami morskimi. Mają długie macki, w których znajdują się silne toksyny. Osoby poparzone w wodzie tracą przytomność. Jeżeli kontakt z mackami meduzy jest zbyt długi, śmierć może już nastąpić po 3 minutach. Śmiertelne toksyny zawierają także macki ośmiornicy blue ringed i ryby kamienia.
Wszystko to pozwoliłem sobie zebrać, połączyć i dodać tutaj z tych oto źródeł:
//pl.wikipedia.org/wiki/Jezioro_Hillier
//pl.shvoong.com/travel/destination/2001569-różowa-toń-jeziora-hillier/
//cudaswiata.pl/australia_i_oceania/jezioro_hillier.html
//szokblog.pl/Różowe-Jezioro-Hillier/Ciekawostki-ze-świata/blog-strona/14406
Komentarze (29)
najlepsze
http://www.wykop.pl/link/509683/poziom-wody-9-40m-czyli-podroz-po-dnie-laki/
niestety nie u nas
Przychodzi pedał na basen i pyta się ratownika:
– Jaka dziś woda?
– Ch$!#@.
– Oooo, to skaczę na dupę.
Ratownik na basenie krzyczy do faceta:
- Panie, jeszcze raz zobaczę, że sika pan do basenu i będzie zakaz wstępu!
- Ale przecież wszyscy sikają do wody...
- No tak, ale nie z trampoliny!
Można by rzec że sra sobie do ryja.