To ja mam jeszcze jedną ciekawostkę: na granicy Korei Północnej i Południowej umiejscowione jest miast Kidzong-dong, które stworzono dla celów propagandy. Znajdujące się tam budynki są doskonale widoczne zza linii granicznej, daremnie natomiast wypatrywać ich mieszkańców. W jaskrawo pomalowanych domach i apartamentach brakuje okiennych szyb oraz pokojów - są za to głośniki nadające pieśni pochwalne na cześć przywódców, manekiny, a także lampy, które włączają się o określonych
Komentarze (2)
najlepsze
To ja mam jeszcze jedną ciekawostkę: na granicy Korei Północnej i Południowej umiejscowione jest miast Kidzong-dong, które stworzono dla celów propagandy. Znajdujące się tam budynki są doskonale widoczne zza linii granicznej, daremnie natomiast wypatrywać ich mieszkańców. W jaskrawo pomalowanych domach i apartamentach brakuje okiennych szyb oraz pokojów - są za to głośniki nadające pieśni pochwalne na cześć przywódców, manekiny, a także lampy, które włączają się o określonych