Wpis z mikrobloga

Nagrałem cały trening. W jeden dzień więcej nietypowych ćwiczeń niż u innych przez cały rok. Ale cóż to jest styl w którym ja trenuje.

Good Morning Wide stance arch back - 190kg x 5
Pendlay rows - 150kg x 6
Hatfield squats - 4x10 ~100kg
Dimel Deadlift - 4x10 90kg
Overhead barbell side bends - 5x10

Good Morning Wide stance arch back- Poprzedni rekord to 180kg x 3 teraz poszło 190kg x 5 i nieźle przetyrałem cały posterior chain:) Ostatnio opisywałem to ćwiczenie więc po prostu skopiuje tamten wpis:

UWAGA OSTRZEGAM PRZED TYM ĆWICZENIEM, nie chce mieć niczyich pleców na sumieniu.
Jest to jedna z najtrudniejszych i najbardziej niebezpiecznych wersji Good Morning, bo pozwala na użycie większego ciężaru, i pomimo bardzo małego ROM, niesamowicie obciąża cały posterior chain w tym bardzo mocno lower back, to się po prostu czuje jak w żadnym innym ćwiczeniu. I tutaj mały błąd, puszczenie brzucha, może być katastrofalne w skutkach, dlatego też łańcuch zabezpieczający jest dokładnie odmierzony
I dlaczego to jest Good morning a nie jakieś 1/3 siadu? Bo w dolnej pozycji sztanga jest zdecydowanie przed kolanem co właśnie powoduje ogromne obciążenie całego posterior chain.

Pendlay rows - Nigdy nie robiłem właściwie, bo brakowało mobilności i jakoś zbyt bardzo czułem lower back, dzisiaj pierwsze podejście do tego ćwiczenia. Pomimo zmęczonego dołu pleców przez GM, 150kg x 6 poszło gładko i łatwo, tutaj myślę że wiele kg mogę jeszcze dołożyć.

Hatfield squats- Tutaj celem było po prostu przetyranie nóg, ręce tylko pomagają utrzymać pozycję, ułatwiają skupienie na "czuciu mięśniowym" w nogach i tyle. Plusem jest dodatkowa praca nad mobility.

Dimel Deadlift- ćwiczenie celująće w poślady. Zrzucamy sztangę troszkę poniżej kolan, "łapiemy" ją a następnie gwałtownie podnosimy do góry poprzez mocne spięcie pośladów. Tutaj liczy się szybkość i siła uderzenia "pośladami" w sztangę.

Overhead bb side bends- Pierwszy raz robiłem, czułem mocno prace bebecha (obliques), ale samo ćwiczenie wydawało mi się dziwne, i chyba trochę kaleczyłem no ale cóż, bywa :)

#silownia #strongaf #mirkokoksy #mikrokoksy #pokazforme
IntruderXXL - Nagrałem cały trening. W jeden dzień więcej nietypowych ćwiczeń niż u i...
  • 26
@IntruderXXL: No widzisz i już jest nieporozumienie. Źle zrozumiałem, a nie mam ochoty googlować przez 30 min żeby zrozumieć co autor miał na myśli.
"Plusem jest dodatkowa praca nad mobility. " - proszę Cię...
@IntruderXXL: Czy ciężki Pendlay w dniu lower body to na pewno dobry pomysł? Co uważasz długoterminowo da lepsze wyniki w BP, seal czy pendlay rows? Chodzi mi o to co jest lepszym "antagonistą" wyciskania leżąc.
@Atomoski: Oczywiście. Dlatego dostał ode mnie plusa za osiągnięcia i wytrwałość, ale zwracam też u wagę na to co, mi się nie podoba. Rozumiem nazwy ćwiczeń które po polsku brzmią dziwacznie, ale anatomia? Po to mamy wspólny język żeby łatwiej się rozumieć.
Wiesz, nie każdy specjalizuje się w deadlifcie. Fajnie czasem pooglądać osiągnięcia innych i zrozumieć co robią, bez spędzenia xxx godzin na angielskojęzycznych stronach dotyczących ich specjalizacji.
Czy ciężki Pendlay w dniu lower body to na pewno dobry pomysł?


@pokey: @Wenom01: A dlaczego nie? W czym by to miało przeszkadzać?

Co uważasz długoterminowo da lepsze wyniki w BP, seal czy pendlay rows?


Ani jedno ani drugie, to znaczy plecy trzeba atakować pod wieloma kątami, różnymi sposobami. Seal rows pozwoli bardziej "wyizolować" plecy i odciąży lower back. Natomiast w Pendlay row bardziej pracuje całe ciało, w tym swoją
@mynameis60: Myśle, ze jestem w stanie odpowiedziec.
Dimel (mowie tutaj tylko na podstawie tego co zauwazylem na filmie) - mniejszy zakres ruchu, sztanga dalej od ziemi, szybki i dynamiczny ruch przede wszystkim pośladkami, dodatkowo wydaje mi sie ze jeszcze dodatkowa "sciaganie" lopatek na sam koniec ruchu w celu zaangazowania czyyyba czworobocznych(??? niech mnie ktos poprawi)
romanian (ze swoich doswiadczen) - dluzszy zakres ruchu, wolniejszy i bardziej staly ruch w fazie ekscentrycznej,
cześć witam się, dzisiaj udało mi się pierwszy raz w życiu usiaść 200 kg


@mariuszowski: No to gratuluje :)

dodatkowo wydaje mi sie ze jeszcze dodatkowa "sciaganie" lopatek na sam koniec


Akurat to nie jest ważne, tylko ruch się liczy w biodrze:) Po prostu tak to wygląda bo uderzenie biodrem jest tak mocne o sztangę że trzeba ją mocno przy sobie trzymać bo inaczej wystrzeli.