Mircy, takie pytanie z dupy - co lepsze do wirtualizacji i dlaczego? Mam obie apki (i Vbox'a i VMware Player), ale jakoś lepiej siada mi jednak VirtualBox, choć nie ukrywam, że jest kapkę wolniejszy niż apka od VMWare, ale nadrabia większą stabilnością maszyny, przynajmniej w domowych zastosowaniach, prostszą konfiguracją i nieco większym prowadzeniem za rękę przy tworzeniu nowych wirtualek. Minusem jest na pewno limit supportu 3D, ale nie jestem grafikiem więc nie
Co lepsze do wirtualizacji?
- VirtualBox 58.3% (21)
- VMware Player 41.7% (15)
Mam vb w najnowszej wersji, instalowałem ubuntu od 18 w góry i zawsze mam problem z siecią mianowicie nie działa xD a dokładniej jak ustawiam nat to jest ok ale po ustaleniu bridge nie mam nawet zadnego adresu ip. Z tego co wiem to dhcp powinno mi z automatu taki adres przydzielić. Jakieś rady co można zrobić? Internet nie pomaga