Tl;dr
Pomóżcie mi proszę i doradźcie co robić. Tydzień temu z laptopa HP Omen zaczęło śmierdzieć spalenizną i po jednej stronie zrobił się bardzo gorący. Od razu go wyłączyłam i odłączyłam od zasilacza. Rozkręciłam obudowę, ale jakimś specem nie jestem, jedyne co zobaczyłam w środku dziwnego, to oleista ciecz na wentylatorach i różnych innych elementach. Poczytałam w necie, że to normalne, w środku jest dużo thermopadów i to one się „pocą”. Skręciłam
Pomóżcie mi proszę i doradźcie co robić. Tydzień temu z laptopa HP Omen zaczęło śmierdzieć spalenizną i po jednej stronie zrobił się bardzo gorący. Od razu go wyłączyłam i odłączyłam od zasilacza. Rozkręciłam obudowę, ale jakimś specem nie jestem, jedyne co zobaczyłam w środku dziwnego, to oleista ciecz na wentylatorach i różnych innych elementach. Poczytałam w necie, że to normalne, w środku jest dużo thermopadów i to one się „pocą”. Skręciłam
@Zaff: ekspertyza nic nie da bo nie jest dla nich wiążąca. Odezwij się do rzecznika praw konsumenta. To powinno pomóc, im bardziej będziesz drążyć, tym większa szansa że odpuszczą.
@Zaff: „olej” z termopadow nie przewodzi prądu elektrycznego, tym samym nie może i nie jest powodem „spalenizny” w Twoim lapku.
To z reddita to zwykłe zalanie, dość mocne. Żeby coś takiego powstawało z termopada to musiałby być większy niż cały laptop, ten temopad musiałby być wiekszy
To z reddita to zwykłe zalanie, dość mocne. Żeby coś takiego powstawało z termopada to musiałby być większy niż cały laptop, ten temopad musiałby być wiekszy
Okazuje się, że jeżeli chodzi o branżę "Security" to sumarycznie najlepiej ocenianym i wycenianym przez rynek certyfikatem jest CISSP:
źródło: image.png.67d6e9f3fd9db6dde659a30b727e4c21
Pobierz