Ehh kompromitacja incwela.
Byłem na pobraniu materiału do badania testosteronu i witamin w vitalab. Idę do pani z przy biurku. Dostaję kartkę do pobrania krwi. I siadam na krześle.
Bałem się zapytać paniw siedzące w poczekalni która ostatnia.
Po paru minutach pani zza biurka mówi mi, że mogę już wchodzić od razu śmiało.
Ehhh ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#przegryw ##!$%@?
Byłem na pobraniu materiału do badania testosteronu i witamin w vitalab. Idę do pani z przy biurku. Dostaję kartkę do pobrania krwi. I siadam na krześle.
Bałem się zapytać paniw siedzące w poczekalni która ostatnia.
Po paru minutach pani zza biurka mówi mi, że mogę już wchodzić od razu śmiało.
Ehhh ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#przegryw ##!$%@?
Manager zdaje się mieć klapki na oczach i udaje(?), że tego nie widzi, nie zadaje mi też pytań, gdzie mógłbym jakąkolwiek opinię