Mnie śmieszy, na codzień koledzy z kąfuni to pierwsi do płakania o #pieklomezczyzn i brak równego statusu, ale jak jest okazja dowalić Czaskoskiemu, to białyrycerz mocno.

Czy istnieje choć jeden merytoryczny powód dla którego jedna dorosła, zdrowa osoba ma ustępować miejsca w tramwaju drugiej dorosłej, zdrowej osobie?
Posiadanie waginy to nie jest niepełnosprawność ¯\(ツ)/¯
#wydarzenia #warszawa #rownouprawnienie #polityka
thorgoth - Mnie śmieszy, na codzień koledzy z kąfuni to pierwsi do płakania o #pieklo...

źródło: GasPKpeWcAApRqQ

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@thorgoth: A skąd wiadomo że nie ma więcej miejsc. Ja jak siedzę w zbiorkomie i są jeszcze miejsca to też nie ustąpie nawet jak baba będzie stała i sapała koło mnie bo są różne inne miejsca. Przeważnie jak siadasz sobie na nadkolu z przodu to pojawia się stado emerytek bo im podebrałeś miejscówkę :D
  • Odpowiedz
Na głównej wylądował wpis o tym jak ktoś porównuje dzieciatego faceta który musi pracować dłużej do bezdzietnej kobiety z kotem która pójdzie na wcześniejszą emeryturę.

I tu rodzi się bardzo dobry plan. Emerytura dla ludzi bez dzieci dopiero po 67 roku życia (niezależnie od płci), natomiast przy jednym dziecku zmniejsza się do 65 lat, przy dwóch do 63 lat a przy trzech i wyżej do 60 lat. Oczywiście warunkiem będzie ich wychowywanie (czyli
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MgrMarecki: Skończcie z tymi pomysłami, że krótszy wiek emerytalny spowoduje zachętę do posiadania dzieci. Przeciętna osoba ma w dupie co będzie za 35-40 lat, a jak ktoś nie ma, to pewnie takie coś to i tak bździna.
Emerytura powinna być krótsza jedynie dla tych, którzy pracują fizycznie, ale nie wiem jak to ustalić w prawie, aby działało
  • Odpowiedz
Słów parę odnośnie tego znaleziska, ad vocem rzekomej równości płci w Polsce...

Kluczowy w przytoczonej opinii RPO jest wyrok TK z 2010 roku, w myśl którego:

w świetle konstytucyjnej zasady równości płci zróżnicowanie sytuacji prawnej kobiet i mężczyzn jest dopuszczalne, o ile jest obiektywnie uzasadnione, proporcjonalne oraz pozostaje w związku z innymi normami, zasadami lub wartościami konstytucyjnymi.
Wentrosz - Słów parę odnośnie tego  znaleziska, ad vocem rzekomej równości płci w Pol...

źródło: OTUA

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wentrosz: "Imperium zła" to etykieta bez znaczenia, natomiast III RP to kontynuacja PRL, taki PRL 2.0 z poprawkami, zmodernizowany, przypudrowany czerwony trup. Wiele ustaw, jak nie większość jest datowana na jeszcze lata 60. Okrągły stół to była zasłona dymna, dogadanie się jednych komuchów z PZPR z drugimi z "Solidarności", ci drudzy różniący się tylko tym, że chcieli komunę po swojemu a nie radziecku. I jak piszesz, konatytucja to fasada. Na
  • Odpowiedz
@janszy: ale realizator światła i dźwięku - facet xDDD

Gdyby miał trochę rigczu to by wyszedł, skoro one tak bardzo tego chcą (przecież "precz z mężczyznami") i niech grają po ciemku. Wtedy spektakl byłby chyba najlepszy.
  • Odpowiedz
@4pietrowydrapaczchmur: Na tvp sport leciał niedawno jakiś mecz polskiej najwyższej ligi kobiet i nie przymierzając w B klasie mężczyzn jest wyższy poziom jak tam. Nie bez powodu trybuny były puste.
  • Odpowiedz
Jakoś tak strasznie smutno mi się zrobiło pod wpływem tej pasty, a dokładniej reakcji na nie
https://wykop.pl/wpis/78503953/tl-dr-nigdy-nie-idzcie-na-wesele-z-osobami-ktore-s/strona/2#274219347

W skrócie: chłopak dał się zaprosić dziewczynie na wesele pod warunkiem że nie będzie tańczył, po czym jak dziewczyna podstępem chciała go wyciągnąć na parkiet to się wyrwał. Dziewczynie zrobiło się przykro i się rozpłakała.

Dlaczego tak mało osób bierze strone tego chłopaka? W gruncie rzeczy to jego jasne i transparentne "nie" zostało olane.
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@thorgoth na weselach się tańczy i tyle. Na tym polegają wesela w Polsce.

Dziewczyna popełniła błąd, zapraszając przegrywa na wesele, powinna zaprosić kogoś, kto nie ma zaburzeń spolecznych, kogoś kto lubi tańczyć i dobrze czuje się na weselu.

Przegryw popełnił błąd, bo zgodził się pójść na wesele, mimo ze ani nie chciał, ani nie są to wydarzenia, na które się nadaje. Powinien nie zmieniac zdania i nie iść na wesele.
  • Odpowiedz
@KajakDrewniany: Ten zapis jest sprzeczny z konstytucją, gdzie każda osoba jest równa (ma równe prawa).
Dodatkowo przepis jest płynny. Ten, kto ma lepsze argumenty, że dana grupa posiada "faktyczne nierówności" ten wygrywa i już nie jest dyskryminacją.
Absurd na absurdzie.

I jeszcze jedno... Ten przepis pochodzi z 2004 roku z wytycznych Unii Europejskiej.
  • Odpowiedz