Wpis z mikrobloga

Ludzie piszą że sytuacja na rynku pracy w IT jest ciężka, ile w tym prawdy? Mam taki problem że po paru latach pracy czuję się psychicznie wymęczony, nie chce mi się przykładać, etos pracy leży, może nie jest to wypalenie ale po prostu potrzebuję powiedzmy rocznej przerwy żeby się zregenerować. Podejrzewam u siebie jakąś nadwrażliwość czy inne #!$%@? wie co, po prostu mój układ nerwowy jest już przeciążony. Do tego chyba mam jakieś inne zaburzenia ale to już osobny temat. Ale w obecnej sytuacji zwolnienie się byłoby raczej samobójstwem bo nawet ludzie o wiele lepsi ode mnie mają teraz problem ze znalezieniem pracy. Chyba jedynym wyjściem pozostaje pójść do psychiatry po jakieś prochy żeby stać się robotem co się nie zastanawia nad niczym tylko wykonuje polecenia, albo jakieś dłuższe L4. Ehh #!$%@? nie wiem już co robić, #!$%@? w to życie.
#pracait
  • 3
  • Odpowiedz
@Blackhorn: mam to samo, ale u mnie to chyba etap terminalny. Jestem w branży 15 lat i w zasadzie odcinam już kupony tylko. Siedzę w zapierdzianej firmie - dobrze płacą, ale nic się nie rozwijam od lat, nawet mam problemy z dyscypliną z robieniem bieżących zadań, bo jestem w ciągłej depresji. Jak się rozstaniemy to po prostu wiem, że nigdzie już mnie wezmą, nie mam szans na jakąkolwiek inną pracę w
  • Odpowiedz
@the_one_who_knows_the_only_Truth: nie jesteś jedyny. Ostatnio jako junior dostałem się na rozmowę na seniorskie stanowisko. Powiedzieli mi, że z 10 kandydatów mam najmniejszego expa a najlepiej wypadłem. Duża cześć seniorów nawet nie zna podstaw, których na studiach uczą. To jest niestety pokłosie zasiedzenia w 1 technologii, w 1 firmie.
Proponuję w takim wypadku zrobić sobie miesiąc-dwa przypominania podstaw i gdzieś na pewno się dostaniesz, nawet na seniora.
  • Odpowiedz