Jeszcze napiszę podsumowanie dnia dzisiejszego
Udało mi się w końcu pojeździć rowerem, 20km, z czego jestem nawet dumny, bo od listopada nie korzystałem z tego środka transportu. Do tego trochę się bawiłem wykrywaczem metali i fajne rzeczy znalazłem.
Dzień bez słodyczy zasponsorował swoim plusem @Iamthenight, dziękuję. A dzień bez pewnej innej złej czynności zawdzięczam @CieWszystkieChwileTe (ʘʘ)



#gownowpis #zostacwygrywemdokoncarokuchallange
No to podsumowanie dnia dzisiejszego: miałem posprzątać i przejechać się na rowerze. Niestety udało się tylko to pierwsze, bo przez większość dnia czułem się okropnie i dopiero pod wieczór się zmotywowałem do działania. Niestety skończyły mi się już leki na #depresja, a lekarz źle napisał receptę i już drugi dzień bez nich jestem. Podobnie jak wczoraj, poćwiczyłem trochę, jadłem mniej niż zwykle oraz spędziłem dzień bez słodyczy. Tutaj podziękuję @evagrio,
@Wurf: Raczej nie wykluczają, obecnie nie wychodzę z domu tak w ogóle absolutnie. Chociaż do sklepu zacząć wychodzić, na spacer, rower, z czasem coś więcej. Więc i tak mam dużo czasu na kucowanie, fobii społecznej nie pokonam tak od razu
To z gitarą to wiem. Postaram się ułożyć jakiś plan dnia, żeby mieć czas ćwiczyć codziennie. Od czegoś zacząć trzeba
  • Odpowiedz