Niech mi ktoś wytłumaczy pewien fenomen. Któryś już tam raz oglądam kuchenne rewolucje i za każdym razem kiedy Geslerowa przychodzi na miejsce to kuchnia jest #!$%@? jak #!$%@?, żarcie nieświeże, mrożone i ogólnie syf, kiła i mogiła. Jak to jest możliwe, że ktoś kto zgłasza swoją restaurację to tego programu nie jest w stanie się przygotować do tego ? Czy może im każą nie sprzątać tego żeby było co w programie pokazać.
Zresztą Ci ludzie czasem prowadzą restauracje a nie znają podstaw gotowania wiec moja teoria ze nie ogarniaja zwykłego sprzątania jest wielce prawdopodobna ;]