Zeszły tydzień zaczął się dla mnie super. Dostałem nową pracę. Poprzednio robiłem jako tymczasowe popychadło na 1/2 etatu w biurze za 1100 netto. Teraz zostałem asystentem specjalisty ds. zaopatrzenia. W praktyce fakturowanie i zamawianie ubytków towaru (armatura) w magazynie. 2300 na rękę. Rodzice byli zachwyceni, ja w sumie też. Jak na 25-letnie gówno z bylejakim licencjatem to już coś. W pracy zupełnie nowe towarzystwo, nikt jeszcze nie znał mojej fizycznej i mentalnej
Witam was bracia stulejarze.Na imię mam Adam.Moje godne pożałowania życie,które zamierzam niedługo zakończyć klasycznym skokiem trwa od 25 lat.Od urodzenia mieszkam z mamełe w Wałbrzychu.Już samo miejsce zamieszkania radykalnie zwiększa moje szanse na spektakularny przegryw,ale w tym przypadku to nieistotne.Jestem z wami od kwietnia 2006 roku bez dnia przerwy Usmiech prowadzę tu dwa dość znane niebieskie projekty.Oczywiście nie mam pracy,więc na ich prowadzenie mam masę czasu...Dnia 05.07.2010 ostatecznie przegrałem swoje żałosne życie...Zacznijmy