profumo
profumo
Po kilku nieudanych próbach wyjścia, w końcu zamykam za nią drzwi. Była u mnie prawie dobę. Od wyjścia z imprezy nad ranem, do późnej nocy. Jak zwykle, było pełno tego, czego brakuje w codziennym życiu. Tego, czego nie dają ani samotność, ani mąż. Jak masz kogoś tylko na chwilę, to nie dozujesz siebie. Miodowa, #!$%@?, niedziela. A teraz zostałem sam z resztką whisky i rozpieprzoną pościelą. Trzeba iść spać, zanim zrobi się
- Moonman
- konto usunięte
- Latch
- konto usunięte
- winoapacz
- +701 innych