#zwierzeta #ptaki #przyoda #zwierzaczki #dobryuczynek Siedzac dzis w pokoju uslyszalem gluche lupsniecie o szybe. Wychodze, a na podlodze lezal bardzo ladny ptaszek (nie wiedzialem jaki). Byl tak otumaniony i bezbronny, ze bez problemu zabezpieczylem go do pudelka, bo mogl spasc z balkonu.
Zawiozlem go czym predzej do lecznicy by go obejrzeli. Juz w drodze troche sie zaczal ruszac w tym pudelku. Pani wet obejrzala go dokladnie, okazalo sie ze to kowalik i
Zawiozlem go czym predzej do lecznicy by go obejrzeli. Juz w drodze troche sie zaczal ruszac w tym pudelku. Pani wet obejrzala go dokladnie, okazalo sie ze to kowalik i