Naszła mnie pewna refleksja. Trochę za krótka żeby dać na #przemysleniabartoligniego, ale taki błysk.
Utopia. To ona wyznacza nasze cierpienie. Cierpimy często na #depresja bo gonimy za utopią. Oczywiście niekoniecznie musi się to wiązać z chorobą, ale każdy czuje jakąś dziwną tęsknotę, smutek za czymś dalekim. Dzisiaj wolne i spędzam z moją rodziną. Bardzo ją kocham, wspieramy się i nie zamieniłbym na żadną inną. Powód do cieszenia
Utopia. To ona wyznacza nasze cierpienie. Cierpimy często na #depresja bo gonimy za utopią. Oczywiście niekoniecznie musi się to wiązać z chorobą, ale każdy czuje jakąś dziwną tęsknotę, smutek za czymś dalekim. Dzisiaj wolne i spędzam z moją rodziną. Bardzo ją kocham, wspieramy się i nie zamieniłbym na żadną inną. Powód do cieszenia
Witajcie, od mojego ostatniego postu z serii minęło dwa tygodnie, trochę intensywnie, trochę się pozmieniało. O tym, jak obecnie daje sobie radę w walce z depresją będzie pod koniec tekstu. Najpierw chciałbym powiedzieć o czymś, co jest niezbędne do walki z depresją i inną chorobą psychiczną. Jest pewna cecha, która zdecydowanie pomaga w walce. Ba, uważam bez minimalnej jej ilości ciężko o pokonanie depresji.