W związku z tym, że dostałem ciekawą ofertę pracy w obszarze SAP-a w Berlinie, mam kilka pytań praktycznych związanych z życiem w tym mieście oraz emigracji zarobkowej do Niemiec w ogóle:

1. Jak to jest z tymi mieszkaniami? Podobno od paru lat w Berlinie jest jakaś masakra: czynsze wzrosły więcej niż dwukrotnie, mieszkania rozchodzą się na pniu, ludzie biegają na castingi itp. Firma proponuje, że ulokuje mnie w ich mieszkaniu za darmo na 1 miesiąc. Czy w miesiąc da radę w ogóle coś ogarnąć? W związku z tym, że nie zależy mi na lokalizacji, to myślałem o jakichś dalszych dzielnicach np. Reinickendorf, lub w ogóle o rogatkach Berlina np. Oranienburg.
2. Jakieś pro-tipy odnośnie wynajęcia mieszkania? Wiem, że potrzebna jest zazwyczaj Schufa i wyciąg z konta/lista płac za ostatnie 3 m-ce. Ja będę miał do dyspozycji jedynie dokument umowy o pracę (na czas nieokreślony). Czy to wystarczy?
3. Czytałem, że prawo do tamtejszej emerytury nabywa się po 5 przepracowanych latach. Czy w tym okresie pracodawca nadal będzie pobierał składkę na ubezp. emerytalne? Co jeśli np. wrócę do kraju po 2 latach?
4. Czy obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne wystarczy? Czy jednak konieczne jest ubezpieczenie prywatne, bo w kolejkach do lekarza czeka się tyle co w polskich przychodniach i szpitalach?
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@grzemiak: co do 2., to jeżeli będziesz na okresie próbnym, to też może być problem, a przynajmniej tak jest w Monachium ( ͡° ʖ̯ ͡°) jeżeli znasz dobrze niemiecki, to uderzaj bezpośrednio do spółdzielni, tam masz trochę większe szanse
  • Odpowiedz
@grzemiak 1. Jeżeli nie zależy Ci na lokalizacji, to szukaj mieszkania ze spółdzielni, są tańsze i nie ma castingów. Schufa i umowa o pracę powinny wystarczyć.
4. Prywatne ubezpieczenie zdrowotne się nie opłaca. Do lekarza rodzinnego nie ma kolejek, rejestrujesz się, siadasz w poczekalni czekasz godzinę i jesteś przyjęty. Dostać się do specjalisty jest już nieco trudniej.
5. ING jest bez opłat i ma dużo bankomatów.
6. Na polskich rejestracjach możesz
  • Odpowiedz
Mirasy, mam problem. Pracuję na dziale z gostkiem, ogólnie miły facet, i do tej pory nie było z nim problemów, ale dziś przechodzi samego siebie. Pracowaliśmy dziś obok siebie, on się na mnie cały czas patrzył, wreszcie zaproponował p--o jutro po pracy. Jakoś się wywinęłam, ale on nie ustępuje, teraz wypisuje do mnie na fb, że ja się do niego ciągle uśmiecham, proponuje mi masaż stóp jutro, to p--o i ogólnie rzuca
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@indeed: bo to jest tak - faceci narzekają na friendzone, ale w większości przypadków, które znam to sami są sobie winni. Babeczka mówi nie, ale on i tak będzie za nią chodził i cuda wianki robił...
  • Odpowiedz
Mirki. Jeśli osoba która skończyła szkołę w roku 2013 w kwietniu. I w przeciągu roku zarobiła ponad 3200 zł. Czy mogę ją wpisać do zeznania podatkowego rodzica? Czyli ten PIT 0 w okienku o dzieciach. Bo zrobiłem tak, że rozliczyłem tą osobę samodzielnie w PIT 34 i u tego rodzica zaznaczyłem 4 miesiące w PIT 0. Jak jest źle to jak to powinienem zrobić? Bo już sam nie jestem pewien.

#pit2013
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach