Jakiś czas temu miałem wolny weekend i wybrałem się nad lokalne jezioro. Nie uważam się za kogoś lepszego, ale unikam takich miejsc ze względu na tłok, masę śmieci słabą infrastrukturę. Co jednak zwróciło moją uwagę to to, jak brzydkie są polki. Serio, nawet młode dziewczyny były niezadbane, ulane albo wręcz otyłe. Standardem był tatuaż tuż obok cellulitu. Napuchnięte od botoksu usta albo nieudolnie przedłużone rzęsy tylko potęgowały efekt.
Serio, polki w swej