Mirki i Mirabelki,
Chodzę do 2 liceum i... Nie wiem co robić ze swoim życiem.
Chcę wyemigrować w niedługim czasie po skończeniu liceum. Wątpię, abym chciał pracować tutaj, po skończeniu jakiegoś gównokierunku, w dodatku nie wiem czy będzie to możliwe, patrząc na nasze społeczeństwo i jego upodobania polityczne. Wątpię więc szczerze, żeby udało się tutaj coś zmienić.
Jakie mam teoretyczne opcje? Przyjaciele rodziny mieszkają w Norwegii, oraz wujek który ma firmę w Niemczech i spędza tam kilka miesięcy w roku. Opcja do wyjechania gdzieś bez żadnych znajomości nie wchodzi w grę, no bo wiadomo jak to jest.
Mój poziom języka Angielskiego jest jak na Polskie realia bardzo dobry(potrafię bez trudu dogadać się z kimś po angielsku, nie tylko przez Skype ze znajomymi zza granicy, lecz w codziennych sytuacjach również.) i myślę, że potrafiłbym go w mowie codziennej wyrobić, język Niemiecki lekko liznąłem, o Norweskim nie mam pojęcia(ale hej, zawsze się mogę nauczyć, ambicję posiadam).
Powiedzcie moi drodzy, czy to ma sens? Bo póki co jest to plan B, o którym myślę coraz częściej, gdyż w liceum mój profil opiera się na wiedzy o społeczeństwie jak i geografii, co teoretycznie daje mi podstawy do logiki i spedycji. Ale gdyby tutaj nie wypaliło, to mam kilka lat które studiowałem zmarnowane, bo w takiej Norwegii raczej nikogo nie obchodzi z jakim papierkiem przyjechałem.
@BeDoEl: Zastanow sie, co lubisz w zyciu robic. A potem zacznij to robic :D gownopraca zagranica nawet za duza kase to nie jest dobre dlugofalowe rozwiazanie.
  • Odpowiedz
@BeDoEl: Szczerze. Nie jedź nigdzie w ciemno bez zawodu. Wtedy czekają Cię głównie guwnoprace za psi pieniądz (dla cebulaków i tak fortuna). Ja, po kilku latach emigracji i wielu rozmowach z ludźmi z prawie całego świata zacząłem doceniać jeden (często gnojony) aspekt naszego kraju. Darmowa edukacja.
Nawet jeśli jesteś z biednej rodziny, państwo Ci pomoże - studia skończysz. Pomyśl o DOBRYM kierunku. Nie gównokierunku. Dobry inżynier, pielęgniarz, fizjoterapeuta, czy jeśli
  • Odpowiedz