matko bosko, próbuję ograniczyć słodycze i ogólnie cukier - zasadniczo ta sztuka niejako udała mi się w tamtym roku, ale wystarczy raz zjeść kostkę czekolady by poczuć ten głód na nowo.. no i tak sobie ograniczam, w szafie leży czekolada i tak bym ją opirdolił ze smakiem, a to tylko milka ;__;

nawet po takim półrocznym odwyku zwykła cola zero wydaje się najsłodszą rzeczą na świecie, eh
#problemypierwszegoswiata #nietagujebojestemglodny