Hej #szczecin, wiecie jak będzie wyglądało Morskie Centrum Nauki (ten kontrowersyjny budynek w kształcie statku koło dźwigozaurów) w środku? Szczerze, ja nie wiedziałam prawie nic, nawet czy to już jest otwarte xd, ale zostałam zaproszona na spacer po tworzącej się placówce i wszystko wam opowiem.

Budowa już zakończona, teraz montowanych jest ponad 200 interaktywnych eksponatów np. multimedialny pokaz pracy wielkiego silnika statku (wyświetlany na oryginalnym silniku), wnętrze batyskafu, ława optyczna czy bujająca się kuchnia okrętowa prezentująca design w niestabilnych warunkach. W robiącej ogromne wrażenie betonowej kuli montowany jest ekran planetarium, gdzie wyświetlane będą nie tylko astronomiczne filmy i obrazy live z teleskopów, ale też edukacyjne animacje ze środka ludzkiego ciała.
Poza tym - pracownie! Najwięcej Adam (mój przewodnik, student inżynierii chemicznej zatrudniony w MCN jako edukator) opowiadał o biologiczno chemicznej, czyli jego królestwie. Sprzęt laboratoryjny będzie służył dzieciakom na warsztatach młodych naukowców, ale też przysłużał się nauce i środowisku np. badając wodę z fragmentu Odry nad którym MCN jest usytuowane.
Szykują się też pracownia modelarska/FabLab (już nie będzie można narzekać na brak narzędzi do budowania np. rakiet, na pewno będą różne drukarki 3D i wycinarka laserowa + środowisko do bezpiecznego ich używania, a dodatkowe sprzęty są jeszcze negocjowane) i pracownia STREAM (Science Technology Robotics Engineering Art Mathematics) z programowalnymi robotami i innymi pomocami do nauki tych zagadnień dla dzieciaków.
Dodatkowo sala konferencyjna na wykłady, można tam też ustawić stoły i pomyśleć o hackathonie (24h maraton programowania, podobna atrakcja na hackathonie w Gdyńskim Experymencie, gdzie poza kodowaniem i przygotowaniem projektów można było zwiedzić muzeum nocą mega mi sięPokaż całość