Ogolilem sie, wyszedlem z piwnicy i poszedlem do fryzjera. Wracajac wstapilem do monopola celem zakupienia alkoholu: - Dowod. - Nie mam. - A prawo jazdy? - Tez nie mam
@biczek: jeszcze dzisiaj wspominałem, że mając 27, a różowy 24 poszliśmy do Biedronki po wino na wesele (40 butelek) i obydwoje mieliśmy pokazać dowody. a teraz to pytają mnie o numer miejsca na cmentarzu ( ͡°ʖ̯͡°)
- Dowod.
- Nie mam.
- A prawo jazdy?
- Tez nie mam
#mlodosc #pieknosc #gorzkiezale #milotroche