Oglądam sobie właśnie zdjęcia z rodzinnego grilla i mnie naszło, coby Wam opisać, jakąż jestem mistrzynią robienia dobrego pierwszego wrażenia. :D

Historia nr 1: Wyszliśmy z @Luxik na piwo z @MasterSoundBlaster i Klockiem (którego nie mogę znaleźć, czyżby usunął konto?), Luxikowi zależało na dobrym pierwszy wrażeniu, wiadomo. Tymczasem chodniki zupełnie nie wzięły tego pod uwagę i były zatrważająco śliskie. Pierwsze wrażenie za to przyjęły przezacnie, zdrapując mi skórę z policzka, kiedy uderzyłam