Najbardziej wścibska (i jednocześnie roznosząca najwięcej plot) koleżanka mojego faceta z pracy, zapytała się go, jak się poznaliśmy. Nikt z jego pracy nie zna tej historii. Powiedział jej w piątek, że najpierw zapyta mnie, czy nie mam nic przeciwko, żeby się tym z nią podzielił, bo była to bardzo wyjątkowa sytuacja, a w poniedziałek jej to ewentualnie opowie. No i, Mirki, macie teraz niepowtarzalną okazję wymyślić coś takiego, że dostanie wypieków na