Wiem, że lubicie własne treści, więc taka mała histeryjka.
Jak byłam młodsza (11-12 lat) co roku wyjeżdżałam na wakacje do znajomych rodziców na wieś. Sprawa zarąbista, powietrze, jazda na rowerze, koniach, traktorem (!) po lasach, polach, woda ze studni, świeże truskawki, pieczone ziemniaki w polu i w ogóle. Człowiek był szczęśliwy jedząc kaszankę wprost ze sklepu.
Sprawę trochę komplikowała córka znajomych, moja rówieśnica, która... no po prostu była stworzona na mieszkankę wsi,
Jak byłam młodsza (11-12 lat) co roku wyjeżdżałam na wakacje do znajomych rodziców na wieś. Sprawa zarąbista, powietrze, jazda na rowerze, koniach, traktorem (!) po lasach, polach, woda ze studni, świeże truskawki, pieczone ziemniaki w polu i w ogóle. Człowiek był szczęśliwy jedząc kaszankę wprost ze sklepu.
Sprawę trochę komplikowała córka znajomych, moja rówieśnica, która... no po prostu była stworzona na mieszkankę wsi,
- siepet
- konto usunięte
- Grzechu3121
- panati
- konto usunięte
- +10 innych
- Tu Łobuz Dwa, Tu Łobuz Dwa, zalazłem ich! Powtarzam, znalazłem ich!
#gimbynieznajo #feelsy #histeryjka #zima