Dlaczego właściwie jest tu takie szkalowanko Napierały? Jakie głupoty głosi?

Ja np. mam mieszane uczucia. Gość z jednej strony słusznie obśmiewa rzekomą głębię Sun Tzu i obnaża brak obiektywizmu u Góralczyka (że ów nie wspomina w swoich książkach o chińskim szpiegostwie przemysłowym czy urzędowym appartheidzie między wybrzeżem a centrum), no ale z drugiej strony raczył też powielać fejka jakoby w Indiach gangi psów i małp walczyły między sobą o terytoria. Fejk oparty