Wielokrotnie przekonałem się na Wypoku że ludzie nie potrafią czytać ze zrozumieniem. W najlepszym przypadku jeśli już zbiorą do kupy kilka szarych komórek to nie doczytują do końca.

Czy zdarzyło się wam wyrażać jakieś swoje poglądy i dostawać zjebkę za coś kuriozalnie innego, bo jakiś dys-inteligent przeczytał jakieś konkretne słowo i uznał że o to właśnie jest batalia ?

Przykład z życia wzięty, dzisiejsza dyskusja :

"Po co krzyczeć na smog skoro
Afropolon - Wielokrotnie przekonałem się na Wypoku że ludzie nie potrafią czytać ze z...

źródło: comment_ZknIcj6agXz6noODzXaooBeu7QvagaZo.jpg

Pobierz