Już od dość dawna wiedziałem, że katowickie Anshar Studios tworzy na podstawie prozy Marcina Przybyłka grę o "growym detyktywie" - GAMEDEC. Z zapowiedzi i informacji, które do mnie docierały zapowiada(ła) się ciekawa produkcja nastawiona na inne aspekty cRPGowatości niż walka. A jako że jest nią również mocno zainteresowany discordowy kolega @cyberpunkowy_neuromantyk , postanowiłem sprawdzić na strimie wydane jakiś czas temu demo...

... w filmie parę highlite'ów z tego doświadczenia ( ͡° ͜ʖ ͡°) @Anshar_Studios wtf? ( ͡º ͜ʖ͡º) Trzymam kciuki, ale przyda Wam się porządna redakcja tekstów przed wydaniem pełnej
panie, 40h w valhalli to tyle co nic. mi po 50 godzinach uplay pokazuje 30%


@staryalkus: Czyli to gra wydmuszka, w której pełno jest zadań kopiuj/wklej. Prawda jest taka, że bardzo rzadko erpeg, który zapewnia więcej jak 50 h rozgrywki nie leje wody (Wiedźmin nie jest tu wyjątkiem), najlepsze są takie, które zapewniają zróżnicowaną rozgrywkę w zależności od stworzonej postaci czy podejmowanych wyborów albo po prostu średniej długości, które skończą się zanim zdążą się znudzić.

@crazysatan999
W Minecrafta grałem z kumplami i z początku fajnie się grało, ale po przejściu raz, nudziła się (jak to z klonami diablo bywa). Erpeg to
  • Odpowiedz
Icewind Dale 2 - krótka retrospekcja

Część 1. Wprowadzenie i rys historyczny

Wydana w 2002 druga część serii Icewind Dale produkcji kultowego Black Isle Studios jest dzisiaj głównie pamiętana jako ostatnia gra oparta o słynny Infinity Engine, napędzający oprócz niej sagę Baldur's Gate, Planescape Torment oraz oczywiście pierwszą część IWD wraz z dodatkami. Jako jedyna z nich jest oparta o 3 edycję D&D - tamte korzystały z zasad drugiej edycji AD&D. Jak poprzednik, Icewind Dale 2 jest cRPG w konwencji RTwP (real time with pause), nastawionym głównie na walkę rodem z hack'n'slashy i 'dungeon crawiling', którego główną cechą charakterystyczną jest możliwość stworzenia własnej, liczącej do 6 osób drużyny. Tym nie mniej jest od 'jedynki' zdecydowanie mniej popularna, a biorąc pod uwagę ogół gier opartych na IE można by powiedzieć, że jest wręcz zapomniana. Co więcej jako jedyna z nich nie doczekała się z powodu zaginięcia kodu źródłowego wersji 'Enhanced Edition', którą studio Beamdog zaserwowało przy okazji pozostałych, powstałych na IE produkcji (złośliwi mogą nawet powiedzieć, iż wyszło to IWD 2 tylko na dobre). Na szczęścia dla tych, którzy nie posiadają żadnego wydania fizycznego gry (albo nie mają jak ich odtworzyć z powodu braku napędu cd/dvd), a chcieliby się z nią zapoznać - wersja z GOGa działa bezproblemowo także na najnowszych systemach operacyjnych z W10 włącznie. Tak zrobiłem też i ja, aby po co najmniej 10 latach od ostatniego razu powrócić do Targos i okolic - i trochę o moich wrażeniach z tej przygody napisać. W trakcie tych zmagań grę przeszedłem w całości na normalnym poziomie trudności, poza tym powtórzyłem prolog i rozdział I inną drużyną, liznąłem także trochę trybu Serca Furii. Niestety nie jestem w stanie podać ile dokładnie zajęło mi przejście gry, było to jednak co najmniej kilkadziesiąt godzin (50-60), a sama gra jest długa i to czuć.

===
crazysatan999 - Icewind Dale 2 - krótka retrospekcja

Część 1. Wprowadzenie i rys h...

źródło: comment_1587816814w0ZDCG4bWxEWbjd2KJh1cl.jpg

Pobierz