Wykop czytam długo pewnie już z 10 lat, obecnie zdecydowałem się założyć konto i podzielić się moimi przemyśleniami na temat migracji. Jestem szczerze mówiąc przerażony tym co dzieje się w Polsce.
Patrząc na statystyki migracyjne zawarte na stronie migracje.gov.pl do województwa Lubelskiego sprowadzono prawie 4 tysiące imigrantów/studentów z państw afrykańskich (głownie Zimbabwe i Nigeria). Ten proceder ma miejsce na wszystkich uczelniach prywatnych oraz publicznych. Podobne procesy zachodzą w innych miejscach w Polsce
Nie znam nikogo w moim otoczeniu kto emigruje poza Europę. Zwróć uwagę, że nas jest tylko 38 milionów, a rocznie z przyczyn naturalnych ubywa 100 tysięcy Polaków. Raczej nikt w Polsce nie jest winny biedy w Afryce. Populacja Afryki to 1,216 miliarda zaimportowanie tylko 6 milionów mieszkańców tego kontynentu powoduje olbrzymie problemy społeczne choćby we Francji.
Po prostu uważam, że każdy naród ma prawo to własnej ojczyzny natomiast sprowadzanie milionów
Nigdzie nie napisałem, że kogoś lubię lub nie. Uważam, że każdy naród powinien zamieszkiwać własna ojczyznę i ma do niej prawo. Sprowadzenie milionów migrantów w sytuacji kurczenia się populacji etnicznych Polaków zlikwiduje nasz naród.
Wyobraź sobie, że napadła nas powiedzmy Rosja i sprowadziła na nasze terytorium powiedzmy 30 mln obywateli innych krajów, czy to nadal będzie Polska?
Co mają dać emaile z przytoczeniem przykładu choćby Anglii być może jakąś refleksję.
@elperson: Masz rację odnośnie kolonializmu i tutaj Anglicy czy Francuzi mają lekko mówiąc swoje za uszami.
Większość imigrantów zalewa państwa zachodnie zupełnie legalnie poprzez system pozwoleń na pracę. I państwa te dokonały nieodwracalnej zmiany swojej struktury demograficznej o czym piszę. My zaczynamy popełniać ten sam błąd.
Z całym szacunkiem dowolny etniczny europejczyk migrując do innego europejskiego państwa w 2-3 pokoleniu jest w zasadzie zasymilowany. Dlatego nie piszę nic na temat obywateli
@olokynsims: Zastępowalności pokoleń nie mamy od 30 lat. Zmniejszenie się populacji zasypaliśmy obywatelami Ukrainy. Teraz należy zamknąć granice i pozwolić się odbudować narodowi. Bezpieczeństwo wewnętrzne oraz poczucie jedności narodu też jest czynnikiem prodemograficznym. Przykład Słowacji pokazuje, że trendy demograficzne można odwrócić bez zalewu państwa migrantami. Słowacja miała dzietność 1.19 na kobietę teraz 1.58 i współczynnik rośnie. Moim zdaniem dzietność w Polsce spadła ze względu na problemy gospodarcze lat transformacji ustrojowej. Teraz
@elperson: Celowo używam dosadnych porównań aby wywołać ożywiona dyskusję i zainteresować wpisem ponieważ poruszany temat jest istotny. Napiszę jeszcze raz nie mam nic do innych ras i narodowości natomiast uważam, że istnienie różnorodnych narodów w swoich ojczyznach jest rzeczą dobrą i korzystną. Masowa imigracja np. do Indii z UK nie zlikwiduje etnicznych Hindusów ale w odwrotnym kierunku już tak ze względu na efekt skali Imdie mają 1.4 miliarda mieszkańców. Japonia oraz
@olokynsims: Całkiem możliwe, że Twoje spojrzenie na problem i jego analiza mam na myśli dzietność jest słuszna, a moja nie. Nie zmienia to faktu, że wpuszczając ludzi z Azji i Afryki do Polski nigdy już nie dowiemy się kto ma racje ponieważ nasz naród zniknie utopiony w napływowej dominującej puli genowej.
Ja patrzę na to w sposób następujący jeśli np. za 1000 lat zostanie 1 milion etnicznych Polaków naród ma szanse
@elperson: I dzięki temu te narody oraz ich kultura przetrwają. Ja osobiście chciałbym abyśmy przetrwali bez rasizmu jednocześnie nie stając się jedynie elementem puli genowej jakiegoś przeszłego azjatycko afrykańskiego społeczeństwa. Tyle i tylko tyle.
@harrame: Tak od zarania dziejów w Polsce mieszkało 2-3 miliony mieszkańców Afryki i Azji. Tylu ich za 15 lat będzie jeśli nie zatrzymamy tego procesu. I tak od zarania dziejów w Polsce mieszkali tylko 20-30 latkowie głownie mężczyźni z tych krajów i pojawili się skokowo aby "studiować europeistykę". Druga sprawa, że narody zamieszkujące Polskę były względnie spójne kulturowo i etnicznie oraz miały podobne współczynniki dzietności oraz piramidę wieku. Postaraj się nie
@Jamniki2: Jest jeden prosty trik przestać wydawać pozwolenia na pracę i wizy studenckie dla tych nieco ciemniejszych. Na najbliższe 100 lat wystarczy.
@aegispolis: Na pewno się nie dogadamy bo ty patrzysz na problem światopoglądowo (lewica/prawica), a ja chcę dyskutować o konsekwencjach zachodzących procesów demograficznych / migracyjnych. Ty wolisz tylko ironizować.
@puchacz22: Tylko są takie migracje jak 2 mln obywateli Ukrainy do Polski (nic złego, częściowo może to być korzystne). A są migracje masowe jak ta do stanów gdzie odebrano rdzennym mieszkańcom czyli Indianom ich ziemie. Są też takie jak obecnie do państw zachodnich które doprowadzą do zagłady narodów tych państw tylko zajmie to np. 100 lat. U nas zaczyna się ten proces, który widzimy w Anglii czy Holandii, a mamy wszystkie
@jankiel319: Nazizm, rasizm, antysemityzm. W Polsce maja mieszkać Hindusi i murzyni przecież po to budujemy nasz kraj i płacimy podatki aby zbudować im nowe piękne państwo.
Jestem szczerze mówiąc przerażony tym co dzieje się w Polsce.
Patrząc na statystyki migracyjne zawarte na stronie migracje.gov.pl do województwa Lubelskiego sprowadzono prawie 4 tysiące imigrantów/studentów z państw afrykańskich (głownie Zimbabwe i Nigeria). Ten proceder ma miejsce na wszystkich uczelniach prywatnych oraz publicznych. Podobne procesy zachodzą w innych miejscach w Polsce
Nie znam nikogo w moim otoczeniu kto emigruje poza Europę. Zwróć uwagę, że nas jest tylko 38 milionów, a rocznie z przyczyn naturalnych ubywa 100 tysięcy Polaków. Raczej nikt w Polsce nie jest winny biedy w Afryce. Populacja Afryki to 1,216 miliarda zaimportowanie tylko 6 milionów mieszkańców tego kontynentu powoduje olbrzymie problemy społeczne choćby we Francji.
Po prostu uważam, że każdy naród ma prawo to własnej ojczyzny natomiast sprowadzanie milionów
Nigdzie nie napisałem, że kogoś lubię lub nie. Uważam, że każdy naród powinien zamieszkiwać własna ojczyznę i ma do niej prawo. Sprowadzenie milionów migrantów w sytuacji kurczenia się populacji etnicznych Polaków zlikwiduje nasz naród.
Wyobraź sobie, że napadła nas powiedzmy Rosja i sprowadziła na nasze terytorium powiedzmy 30 mln obywateli innych krajów, czy to nadal będzie Polska?
Co mają dać emaile z przytoczeniem przykładu choćby Anglii być może jakąś refleksję.
Większość imigrantów zalewa państwa zachodnie zupełnie legalnie poprzez system pozwoleń na pracę. I państwa te dokonały nieodwracalnej zmiany swojej struktury demograficznej o czym piszę. My zaczynamy popełniać ten sam błąd.
Z całym szacunkiem dowolny etniczny europejczyk migrując do innego europejskiego państwa w 2-3 pokoleniu jest w zasadzie zasymilowany. Dlatego nie piszę nic na temat obywateli
Zastępowalności pokoleń nie mamy od 30 lat. Zmniejszenie się populacji zasypaliśmy obywatelami Ukrainy. Teraz należy zamknąć granice i pozwolić się odbudować narodowi. Bezpieczeństwo wewnętrzne oraz poczucie jedności narodu też jest czynnikiem prodemograficznym.
Przykład Słowacji pokazuje, że trendy demograficzne można odwrócić bez zalewu państwa migrantami. Słowacja miała dzietność 1.19 na kobietę teraz 1.58 i współczynnik rośnie. Moim zdaniem dzietność w Polsce spadła ze względu na problemy gospodarcze lat transformacji ustrojowej. Teraz
Celowo używam dosadnych porównań aby wywołać ożywiona dyskusję i zainteresować wpisem ponieważ poruszany temat jest istotny.
Napiszę jeszcze raz nie mam nic do innych ras i narodowości natomiast uważam, że istnienie różnorodnych narodów w swoich ojczyznach jest rzeczą dobrą i korzystną. Masowa imigracja np. do Indii z UK nie zlikwiduje etnicznych Hindusów ale w odwrotnym kierunku już tak ze względu na efekt skali Imdie mają 1.4 miliarda mieszkańców. Japonia oraz
Całkiem możliwe, że Twoje spojrzenie na problem i jego analiza mam na myśli dzietność jest słuszna, a moja nie. Nie zmienia to faktu, że wpuszczając ludzi z Azji i Afryki do Polski nigdy już nie dowiemy się kto ma racje ponieważ nasz naród zniknie utopiony w napływowej dominującej puli genowej.
Ja patrzę na to w sposób następujący jeśli np. za 1000 lat zostanie 1 milion etnicznych Polaków naród ma szanse
I dzięki temu te narody oraz ich kultura przetrwają. Ja osobiście chciałbym abyśmy przetrwali bez rasizmu jednocześnie nie stając się jedynie elementem puli genowej jakiegoś przeszłego azjatycko afrykańskiego społeczeństwa. Tyle i tylko tyle.