yolandi
yolandi
Żałosne przedstawienie, ale czytając komentarze widzę że sporo wypoków podchodzi do tego z napinką. Szopka miała na miejscu ugłaskanie pani doktor która lubi sobie bez powodu p!%%?$!ić pół rocznika, czy ktoś umie czy nie. Miałem z nią zajęcia i mój rocznik przy utrudnianiu szedł z nią raczej na wojnę co kończyło się różnie. Szopka żenująca, ale nie chodziło o sławienie UE przez wyprane mózgi studenciaków, to po prostu rozpaczliwa próba zaliczenia przedmiotu.