Mirki, dzisiaj zaczynam spelniac swoje marzenie (produkcja muzyki). Wszystko spoko, mam software, wracam z pracy i zaczynam dzialac. Muzyka budzi we mnie ogromne emocje, to jest cos zajebistego bycie producentem, tworzysz muzyke, grasz ja w klubach, na imprezach typu tomorrowland itp. Co kto woli ale strasznie mnie to jara, nie mowie o jakichs vixiarskich nutach tylko cos w stylu Martin Garrix/Don Diablo, dla mnie to sie nazywa wygrac zycie. Wszystko zajebiscie, czeka
#rozowepaski